Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ożywienie na rynku mieszkaniowym. Deweloperzy budują coraz więcej mieszkań

MU
Fot. Polskapresse
Początek roku przyniósł dalsze ożywienie na rynku budownictwa mieszkaniowego. Wzrosła liczba wydanych pozwoleń, rozpoczynanych budów oraz więcej mieszkań oddano do użytkowania. Na tym tle pozytywnie wyróżniają się deweloperzy, którzy nie szczędzą nakładów na nowe inwestycje.

- Deweloperzy oddali już w pierwszym miesiącu roku do użytkowania o 15 proc. więcej mieszkań niż w analogicznym okresie przed rokiem - wylicza Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości Home Broker.

Podobnie było pod koniec ubiegłego roku. Zgodnie z danymi GUS w grudniu deweloperzy oddali do użytkowania 3,7 tys. lokali, czyli o 15 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. - Wynik ten wpisuje się w widoczny od kilku miesięcy trend. Jest to wynik kończących się budów, których rozpoczęcie przypada na pierwszą falę pokryzysowego ożywienia - komentuje Bartosz Turek. - Choć początek roku nie jest popularnym okresem dla rozpoczynania nowych budów, to pozytywne dynamiki widoczne są także od miesięcy w tym obszarze.

Czytaj też: Zanim wybierzesz mieszkanie, sprawdź, co kryje się pod pojęciem "standard deweloperski"

Bardzo dużo budów rozpoczynają też inwestorzy indywidualni. Nic w tym jednak dziwnego, bowiem ponad połowa młodych Polaków powyżej 24 lat nie ma własnego mieszkania - wynika z badania przeprowadzonego przez Home Broker i portal Interia.pl. Wśród osób w wieku 25-35 lat własnego M nie ma aż dwie trzecie badanych. - Uzyskane wyniki przedstawiają sytuację mieszkaniową Polaków jako gorszą od tej, jaka rysuje się na podstawie danych udostępnianych przez Eurostat - twierdzą eksperci Katarzyna Siwek i Bartosz Turek z Home Broker.

Wśród respondentów, którzy mają własne M, 37,1 proc. stanowią osoby, które kupiły je posiłkując się kredytem hipotecznym, a 1,9 proc. osoby, które nabyły lokal z pomocą rodziny. Można więc przyjąć, że pozostali, czyli 61proc., są w posiadaniu mieszkań, które formalnie, czy nieformalnie, nie są obciążone długiem związanym z ich zakupem (aczkolwiek mogą być zabezpieczeniem innych kredytów). Odsetek osób posiadających własne M rośnie wraz ze wzrostem grupy wiekowej. O ile w przypadku najmłodszej (15-24 lata) wynosi tylko 15,3 proc., to już w grupie 35-44 lata jest to 56,6 proc., a w najwyższej grupie (55+) przekracza 72 proc. - Odwrotną sytuację mamy w przypadku osób, które zadeklarowały, że nie mają własnego lokum - mówi Katarzyna Siwek. - W najmłodszej grupie wiekowej takie osoby stanowią prawie 85 proc., a w najstarszej - nieco ponad 27 proc. Warto przy tym bliżej przyjrzeć się osobom w wieku 25-34 lata, z uwagi na to, że jest to najliczniejsza grupa w naszym badaniu. Wśród respondentów w tym przedziale wiekowym tylko jedna trzecia (dokładnie 35 proc.) zadeklarowała, że ma własne M, a dwie trzecie (dokładnie 65 proc.), że go nie mają. To grupa osób, które powinny już rozpocząć pracę zawodową. Dlaczego nie mają swojego lokum? Przyczyn może być wiele - zbyt małe zarobki, brak udokumentowanego źródła dochodu, częste przeprowadzki czy po prostu młodzieńczy duch, który nie skłania do "wicia gniazda".

I właśnie pod tego typu klientelę - niezbyt zamożne młode rodziny, które nie mają dzieci lub dorobiły się tylko jednego potomka - powstają oferty deweloperów. Jeszcze kilka lat temu największym wzięciem cieszyły się mieszkania dwu-, trzypokojowe i większe, także te w standardzie podwyższonym. Obecnie na rynku pierwotnym królują tzw. mieszkania kompaktowe z aneksami kuchennymi, powstające w inwestycjach w standardzie popularnym. Preferencje większości osób poszukujących dziś mieszkań to efekt zawężających się od dłuższego czasu możliwości zaciągania pożyczek hipotecznych w bankach.

Osoby zainteresowane zakupem poszukują przede wszystkim niewielkich i tanich mieszkań. - Małe, ale dwa pokoje to zdecydowanie ciekawsza alternatywa dla naszych klientów niż zakup kawalerki. Chodzi o wydzielenie sypialni. Mieszkania jednopokojowe kupowane są przeważnie pod wynajem. Większość osób kupujących lokale wybiera mieszkania o powierzchni od 35 do 52 mkw. - tłumaczy Michał Wilczewski, pełnomocnik firmy Budrem.

Zobacz również: Ceny spadają, ale optymizmu brak - tańsze mieszkania kupimy... drożej

Dodaje, że młode osoby, które dziś rzadziej gotują, preferują mieszkania z aneksem kuchennym. Mieszkania z osobną kuchnią wybierane są głównie pod wynajem, po to, aby każda z zamieszkujących osób miała swobodny do niej dostęp.

Poza ceną mieszkania, ważna jest lokalizacja. Rośnie świadomość kupujących, jak istotnym czynnikiem jest w przypadku zakupu nieruchomości jej usytuowanie. Coraz więcej nabywców przed zakupem analizuje położenie komunikacyjne inwestycji pod kątem połączenia z miejscami, do których często się udają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto