Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odrobina luksusu dla zakopiańskiego urzędnika: 100 tys. złotych na nowy samochód

T. Mateusiak, Ł. Bobek
Jedno z dwóch takich służbowych aut wkrótce  zostanie sprzedane przez Urząd Miasta w Zakopanem
Jedno z dwóch takich służbowych aut wkrótce zostanie sprzedane przez Urząd Miasta w Zakopanem Tomasz Mateusiak
Klimatyzacja, wnętrze w kolorze lakieru, ekran wielofunkcyjny, elektryczne szyby, dywan na podłodze, a także dwa uchwyty na kubki. To tylko niektóre z długiej listy "bajerów", jakie ma mieć nowy samochód osobowy, który w najbliższym czasie zamierza nabyć zakopiański magistrat.

Na jego zakup, według naszej oceny, z publicznych pieniędzy pójdzie minimum 100 tys. zł. Taka suma na urzędnikach nie robi jednak wrażenia.

Full wypas musi być
Mimo, iż burmistrz Zakopanego Janusz Majcher ma do dyspozycji dwa osobowe busy, magistrat ogłosił właśnie przetarg na zakup trzeciego pojazdu. Według specyfikacji ma to być luksusowy minibus dla 8 osób.

Według zamówienia, samochód powinien być napędzany silnikiem diesla o pojemności min. 1990 cm3 i mocy minimum 160 koni mechanicznych, którego prędkość maksymalna to minimum 170 km/h. Samo auto ma mieć też bogate wyposażenie. Znajdzie się w nim komputer z wielofunkcyjnym ekranem (na którym można wyświetlać np. filmy), dwustrefowa klimatyzacja, przyciemniane szyby i co najciekawsze... półka na drobiazgi zawieszona pod dachem.

W przetargu jasno bowiem określono, że samochodu bez takiego gadżetu zakopiańscy samorządowcy nie kupią.
- Pojazd o takich parametrach to wydatek minimum ok. 100 tys. zł - uważa Tomasz Szmandra, dziennikarz motoryzacyjny z tygodnika "Moto Ekspress".

Bo stare się sypie
- Pytanie brzmi, czy to dobra pora na takie zakupy - zastanawia się z kolei Jan Galarowski, mieszkaniec Zakopanego. - Nie mamy pod Giewontem większych wypadków? Przecież obecne urzędowe auta nie są wcale stare i jeszcze mogą być używane.
Marek Kurek, kierownik wydziału gospodarczego w zakopiańskim magistracie, ma jednak inne zdanie.

- Obecnie mamy dwa fiaty scudo. Jeden z nich ma 8 lat, drugi 4 - mówi Kurek. - Wymienimy ten pierwszy. Ma on przejechanych 220 tys. kilometrów i zaczyna się psuć. Dlatego sprzedamy go i kupimy nowe. Wyjdzie to taniej niż wizyty u mechanika.

Sąsiedzi jeżdżą starymi

Co ciekawe, w Nowym Targu służbowy samochód urzędnicy z magistratu mają tylko jeden, a na dodatek starszy od tego zakopiańskiego.

- To 10-letni opel vivaro z przebiegiem 196 tys. km - mówi Piotr Rayski-Pawlik, doradca burmistrza Marka Fryźle- wicza. Pojazd często się psuje i dlatego miasto myśli o zakupie nowego, ale na razie uznało, że są ważniejsze wydatki niż nowy samochód. Do pomysłu ma wrócić być może za rok czy dwa.

***
Problemów ze służbowymi samochodami nie mają za to ani w Rabce-Zdroju, ani w Szczawnicy. - My po prostu nie mamy takiego samochodu - mówi Ewa Przybyło, burmistrz Rabki. - Jeśli ja, mój zastępca lub pani skarbnik musimy jechać gdzieś do innego miasta, poruszamy się prywatnymi samochodami i rozliczamy ryczałt (83 grosze za 1 km). Pozostali pracownicy, jeśli jadą gdzieś na szkolenia, to biorą autobus czy pociąg, a urząd rozlicza im koszty biletu.

Jak dodaje Ewa Przybyło, nigdy nie było w Rabce pomysłu, by zakupić takie auto. - Źle by to zostało odebrane przez naszych mieszkańców. Mogliby sobie pomyśleć, że władza chce sobie wygodniej żyć - uważa.

Podobnie jest w Szczawnicy. - U nas był w końcówce lat 90. służbowy samochód, ale urząd się go pozbył. Teraz wszyscy urzędnicy używają prywatnych pojazdów. I jeśli chodzi o mnie, nie ma konieczności tego zmieniać - przyznaje Grzegorz Niezgoda, burmistrz uzdrowiska.

Napisz do autorów:
[email protected], [email protected]

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto