Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ. Nowotarski Alarm Smogowy ustawił w mieście dwa czujniki monitorujące jakość powietrza

Aurelia Lupa
Stacja GIOŚ monitorująca zanieczyszczenie powietrza w nowym miejscu
Stacja GIOŚ monitorująca zanieczyszczenie powietrza w nowym miejscu Łukasz Bobek
Po tym, jak kilka dni temu z centrum miasta została przeniesiona stacja pomiarowa badającą jakość powietrza, Nowotarski Alarm Smogowy ustawił swoje własne czujniki. Jeden z nich zlokalizowany jest w centrum, kolejny w pobliżu nowej lokalizacji przeniesionej stacji. - Ustawiliśmy czujniki, by porównać wyniki przy tak różnej lokalizacji - wyjaśnia Magdalena Cygan z Nowotarskiego Alarmu Smogowego.

FLESZ - Krótszy tydzień pracy?

od 16 lat

Kilka dni temu stacja Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska usytuowana do tej pory na tyłach miejscowej Szkoły Podstawowej nr 1 przy Placu Słowackiego w Nowym Targu zmieniła swoją lokalizację. Została wyniesiona z centrum miasta na wniosek urzędu miasta, do którego o taki wniosek zwrócili się rodzice uczniów szkoły i sama dyrekcja. Stacja trafiła w rejon Hali Sportowej „Gorce” przy Alei 1000-lecia.

Nowa lokalizacja to obrzeża Nowego Targu, gdzie nie ma aż tylu budynków jednorodzinnych, jest więcej bloków mieszkalnych, które są podłączone do ogrzewania sieciowego. Do tego teren ten jest bardziej otwarty, a co za tym idzie - przewiewny.

Przeniesienie stacji pomiarowej na peryferie, zdaniem działaczy Alarmu Smogowego, to decyzja skandaliczna, całkowicie chybiona i niezrozumiała. Największy problem ze smogiem w Nowym Targu jest właśnie w ścisłym centrum miasta, skąd wyprowadzono stację pomiarową.

Według dotychczasowych wyników stacja w centrum wskazywała, że Nowy Targ - spośród miast, gdzie działają stacje GIOŚ - ma najwyższe stężenia rakotwórczego benzo(a)pierenu i pyłu zawieszonego oraz największą liczbą dni smogowych w ciągu roku. To dało miastu Nowy Targ miejsce w czołówce najbardziej zanieczyszczonych miejsc w Europie.

Samo przeniesienie stacji z centrum miasta skrytykował GIOŚ. Jednak - jak zaznacza - nie miał wyjścia. Teren przy szkole należy do miasta i to miasto jako właściciel może decydować o tym, co tam się ma znajdować.

Żeby jednak nie odciąć centrum miasta od aktualnych wyników jakości powietrza, Nowotarski Alarm Smogowy postanowił zainstalować w tym rejonie swoje własne stacje pomiarowe. Jeden stanął niedaleko Szkoły Podstawowej nr 1, a drugi na rejonie hali sportowej "Gorce".

- Nasze stacje nie różnią się praktycznie niczym od tych, które ma GIOŚ. To nie są czujniki za parę złotych, to są naprawdę potężne maszyny. Wcześniej robiliśmy porównywania naszych wyników z tymi ze stacji GIOŚ. Przez dwa tygodnie nasz pyłomierz stał niecałe 200 metrów w odległości od ich stacji. Te wyniki stężenia były bardzo zbliżone - wyjaśnia Magdalena Cygan. - Ustawiliśmy te nasze czujniki, żeby porównać wyniki i to jakie różnice wynikają z tych dwóch lokalizacji. Na stronie Krakowskiego Alarmu Smogowego są już dostępne wyniki pomiarów, jakich dokonały stacje w przeciągu dwóch dni. Każdy mieszkaniec będzie mógł śledzić na bieżąco i ocenić, jaki faktycznie jest stan powietrza w naszym mieście - kwituje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nowy Targ. Nowotarski Alarm Smogowy ustawił w mieście dwa czujniki monitorujące jakość powietrza - Gazeta Krakowska

Wróć na nowytarg.naszemiasto.pl Nasze Miasto