"Gdy nie udało im się przekonać dyrektora placówki do rezygnacji z takich oszczędności, które - ich zdaniem - stwarzałyby niebezpieczeństwo dla chorych - zwolnili się grupowo z pracy. (...) Zamiast spodziewanej nagrody spotkała ich "napaść" ze strony dyrekcji szpitala i władz samorządu terytorialnego - pisze do ministra Krzysztof Bukiel, przewodniczący zarządu OZZL.
Władze nowotarskiego szpitala odpierają zarzuty. Zdaniem Marka Wierzby, dyrektora lecznicy, bunt lekarzy był dziełem dwóch osób, którym chodziło o prywatne interesy. Jak dodaje Wierzba, obecnie oddziały funkcjonują normalnie.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?