Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Narciarska mapa wstydu. Czyli wyciągi, które nigdy nie powstały [MAPA]

Łukasz Bobek
Małgorzata Kulig-Juźwiak
Moglibyśmy być naprawdę mocnym regionem narciarskim nie tylko w Polsce, ale i w Europie Środkowej. Gdyby tylko zrealizowane zostały wszystkie planowane inwestycje narciarskie. Niestety, nie wyszło. W wielu przypadkach przez niewyjaśnione góralskie „nie, bo nie”.

Mapa wstydu Podtatrza

- Mamy się czego wstydzić. Tyle stoków narciarskich mogłoby działać na Podhalu i w Pieninach, ale nie udało się. Ludzie się bali, blokowali. Teraz żałują, bo jak pokazuje Białka Tatrzańska, narciarstwo to pieniądze i rozwój całej okolicy - mówi Andrzej Bielawa ze stacji narciarskiej Małe Ciche, który przez ostatnie kilkanaście lat był inicjatorem planów budowy kilku stacji narciarskich. Stacji, które nie powstały.

Niedawno na Międzynarodowym Forum Górskim zaprezentował on - jak to nazwał - narciarską mapę wstydu. Na mapie zaznaczone są stacje narciarskie, które nie powstały. Jest tam 13 punktów - od Szczawnicy w Pieninach, po Kościelisko na Podhalu.

- W kilku projektach uczestniczyłem. Rozmawiałem z ludźmi, namawiałem, negocjowałem. W kilku przypadkach wszystko było dogadane. Jednak wśród 90 proc. dobrych górale znajdzie się zawsze czarna owca, która powie - nie zgadzam się i cały projekt leży - mówi Bielawa.

Przykłady? Najbardziej jaskrawy do Dziubasówki w Nowym Targu. Pomysł na stworzenie tej stacji pojawił się w 2005 roku. - Pięć lat chodziliśmy za tym. Wytyczone mieliśmy trzy trasy zjazdowe, w tym trasę spełniającą wymogi Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Dogadaliśmy się z 70 osobami. Tylko jeden właściciel działki postawił weto. Jedna osoba zablokowała trzy trasy. Nie było szans, by wytyczyć trasy inaczej - mówi Bielawa.

Nie pomogły negocjacje. To było weto na zasadzie „nie, bo nie i koniec”. Pomysł upadł.

- Podobnie było na Butorowym Wierchu w Kościelisku, gdzie mieszkańcy chcieli reaktywować dawną trasę zjazdową. Tam również trasę zablokowała jedna pani. Też na zasadzie „nie, bo nie” - wylicza Bielawa.

Inne podobne przypadki to Perełka na zachodnim zboczu Butorowego Wierchu, Gubałówka, Kotelnica, Maciejowa w Rabce, Toporzyska w Krościenku, Cyrhla w Zakopanem i inne.

Chcą prawa szlaku

Mapa wstydu dotyczy ostatnich lat. Jednak nie oznacza to, że na Podhalu nie powstały żadne stoki narciarskie. - Powstały, ale tylko tam, gdzie była powszechna zgoda na to. To np. Jurgów, Białka Tatrzańska, Witów, Suche - mówi Andrzej Gut-Mostowy z Małopolskiej Organizacji Turystycznej. - Jednak mogłoby powstać o wiele więcej, gdyby w Polsce obowiązywało prawo szlaku, które mogłoby pomóc w sytuacjach, gdy jedna osoba blokuje. Stacja narciarska rozwija całą miejscowość. Nie tylko tych, którzy bezpośrednio na niej zarabiają.

Andrzej Bielawa dodaje, że bez prawa szlaku trudno byłoby budować wyciągi narciarskie także w krajach alpejskich. Rozwiązania zachodnie zakładają m.in., że w sytuacji, gdy plan zagospodarowania przestrzennego dla danego terenu dopuszcza możliwość budowy wyciągów, pojedynczy mieszkańcy nie mogą blokować inwestycji. Nie chodzi tu o możliwość wywłaszczania z własności, ale o ustanowienie przez gminę (a jak to nic nie da, to przez sąd) wysokości opłaty dzierżawnej, jaką taki mieszkaniec dostanie za to, że po jego ziemi będą szusować narciarze. Cena dzierżawy jest ustalana na podstawie cen rynkowych.

Prace utknęły

W polskim Sejmie prace nad zmianą w prawie w tej kwestii trwały od 2010 roku. Po raz ostatni sejmowa komisja kultury fizycznej, sportu i turystyki zajmowała się tym w 2015 roku. Wówczas proponowano rozwiązanie, że jeśli ponad 50 proc. właścicieli danego terenu chce trasy narciarskiej, wtedy sąd ustala prawo odpłatnej służebności po działkach ludzi, którzy się na to nie godzą.

- Prace zostały jednak wstrzymane na początku tej kadencji Sejmu - mówi Ireneusz Raś, szef sejmowej komisji.

Narciarska mapa wstydu:

1. Zakopane - Gubałówka

2. Zakopane - Kotelnica

3. Zakopane - Cyrhla - Huty

4. Kościelisko - Butorowy Wierch

5. Kościelisko - Salamandra

6. Kościelisko - Pitoniówka

7. Poronin - Galicowa Grapa (szansa na realizację, jest pozwolenie na budowę i inwestor)

8. Nowy Targ - Dziubasówki

9. Rabka - Maciejowa

10. Szczawnica - planowana rozbudowa Palenicy i Szafranówki

11. Szczawnica - Durbaszka

12. Szczawnica - Jarmuta

13. Krościenko nad Dunajcem - Toporzyska.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto