Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Napowietrzne gondole to jedyna przyszłość w komunikacji - twierdzi inżynier Olgierd Mikosza z Poronina

HALINA KRACZYŃSKA
Czy napowietrzne gondole rozładują korki w Zakopanem i staną się jednym z atrakcyjniejszych środków transportu w mieście? Inżynier Olgierd Mikosza z Poronina, który przez 30 lat pracował jako informatyk na czterech ...

Czy napowietrzne gondole rozładują korki w Zakopanem i staną się jednym z atrakcyjniejszych środków transportu w mieście? Inżynier Olgierd Mikosza z Poronina, który przez 30 lat pracował jako informatyk na czterech kontynentach twierdzi, że jego projekt pn. "Mister", czyli "Alternatywny Ekologiczny System Komunikacji dla Zakopanego i Podhala" - to jedyna przyszłość w komunikacji. I prędzej czy później będzie wykorzystany w świecie. Dziś nigdzie nie jest jeszcze stosowany. Inż. Mikosza chce, by za dwa lata pojawił się w Zakopanem. - Dwa lata potrzebuję, by wykonać najpierw system testowo-doświadczalny, który pozwoli mi uzyskać homologację - zarysował harmonogram prac podczas wczorajszej prezentacji w zakopiańskim urzędzie miasta autor "Mistera"
- Potem dopiero będę mógł rozbudować system. W latach 2008-09 Mikosza planuje wybudować za 500 mln zł pierwszy etap systemu komunikacji: 30 km jednopoziomowej trasy m.in. do Kuźnic, na Jaszczurówkę, do kilku dolin i z Ciągłówki w kierunku Kościeliska oraz 10 km dwupoziomowej trasy, m.in pod skocznie. Łącznie po 40 kilometrach trasy kursowałoby 1000 napowietrznych gondoli.

Drugi etap przewidywany na okres 2010-11 przewiduje połączenie Zakopanego z Nowym Targiem i Orawicami na Słowacji . Tu trasa liczyłaby 120 km. Kursowałoby po niej już 3 tys. gondoli. Etap trzeci miałby zostać zrealizowany w latach 2012-14. Łaczyłby Małopolskę, a także Kraków m.in. z Katowicami, czy Bielskiem-Białą. Za 4 mld wybudowano by 400-500 kilometrów tras. Ruch na nich obsługiwałoby 10 tys. napowietrznych gondoli.

Co to takiego system "Mister"? - To, używając prostego schematu, słup trochę większy od latarni, ale nie większy niż te podpierające estakadę. Na tym zamontowana jest szyna, a do niej podczepione są 4osobowe gondole, które poruszają się z prędkością 40 km/h. Cała konstrukcja jest lekka i absolutnie nie szpeci krajobrazu miasta. Na pewno nie zakratuje nieba nad Zakopanem! - zapewnia Olgierd Mikosza. Gondole zatrzymują się na małych stacjach rozmieszczonych co 300, 500 metrów. Te bez pasażerów nie kursują, ale czekają na bocznicach lub w garażach. Nad prawidłowym i bezpiecznym ruchem czuwa "Sokrates", czyli "system optymalnej kontroli ruchu automatycznego transportu elektryczno-samobieżnego". - Mój system nie ma wad - zapewnia jego autor. - Za to ma wiele zalet. Przede wszystkim dzięki zastosowaniu silników elektrycznych jest ekologiczny, dzięki czujnikom rozmieszczonym wszędzie -jest bezpieczny. Bezkolizyjny. Jest tańszy w budowie i w użyciu niż inne systemy komunikacji (Koszt jednego kilometra wynosi 20 mln zł). Do tego dochodzą mniejsze koszty energetyczne i obsługi. Poza tym zapewnia komfort jazdy, bez czekania, tłoku wszędzie można się dostać w niedługim czasie, np. dystans 3 kilometrów pokonujemy w 5 minut, bez stania w korkach. A 60 tys. kibiców, którzy przyjadą na Puchar Świata, może być przewiezionych pod skocznię w ciągu godziny. Większość uczestniczących we wczorajszej prezentacji osób dała się przekonać do projektu inż. Mikoszy. Wątpliwości budziła m.in. sprawa finansowania systemu, wiatru halnego, "zgrania z krajobrazem". - Inwestycja jest dochodowa i myślę, że głównie będzie ona finansowana przez inwestorów prywatnych. Mam nadzieję, że i w Unii będzie można się starać o środki na ten cel. Na pewno nie przychodzę do gminy po pieniądze - wyjaśnił kwestie finansowania inż. Mikosza. - Co do halnego, to można zastosować system zabezpieczeń przed nim, lub zatrzymać na ten czas gondole. Zakopiańscy radni nie tylko dali się przekonać, ale nawet zaczęli marzyć, np. przewodniczący Rady Miasta, Władysław Łukaszczyk zaproponował, by napowietrzne gondole woziły turystów z Palenicy do Morskiego Oka. Antoni Marmol, przewodnik tatrzański, z kolei poddał propozycję, by połączyć tym systemem 4 pobliskie parki narodowe. - Nie będziemy musieli odśnieżać! - cieszył się wiceburmistrz Krzysztof Owczarek. - To dla Zakopanego szansa! - podsumował inż. Mikosza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto