Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nadzór budowlany: Brama, która zabiła 70-latkę, były postawiona bez pozwolenia

Łukasz Bobek
Drewniana brama wywróciła się na skutek silnego podmuchu wiatru. Przygniotła 70-letnią kobietę i jej 7-letniego wnuczka. Kobieta zmarła na miejscu, a chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala
Drewniana brama wywróciła się na skutek silnego podmuchu wiatru. Przygniotła 70-letnią kobietę i jej 7-letniego wnuczka. Kobieta zmarła na miejscu, a chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala Łukasz Bobek
Wszystko wskazuje na to, że drewniana brama, która w poniedziałek runęła i zabiła 70-letnią kobietę, była postawiona bez pozwolenia. Na dodatek nikt się do niej nie przyznaje. Nadzór budowlany w Zakopanem szuka jej właściciela.

Do wypadku doszło w poniedziałek ok. godz. 13. Na skutek silnego wiatru duża drewniana brama powitalna wywróciła się i przygniotła 70-letnią kobietę i jej 7-letniego wnuczka. Kobieta mimo reanimacji zmarła na miejscu, a chłopiec w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala w Krakowie-Prokocimiu.

W związku z wypadkiem prokuratura rejonowa w Zakopanem wszczęła śledztwo ws. nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Swoje dochodzenie prowadzi także Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Zakopanem.

- Ustaliliśmy, że ta brama to budowla, urządzenie reklamowe trwale związane z gruntem. A to oznacza, że inwestor musiał uzyskać pozwolenia na budowę tego obiektu. Jednak ani w naszych archiwach, ani w archiwach starostwa tatrzańskiego nie znaleźliśmy śladu takiego dokumentu. Zachodzi więc domniemanie, że brama ta został postawiona bez zgody - mówi Jan Kęsek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Zakopanem.

Nadzór budowlany przeanalizował także stan techniczny przewróconej bramy. - Wynika, że nieprawidłowo, niezgodnie ze sztuką budowlaną zostały zamontowane drewniane słupy bramy w betonowym cokole. Nie zastosowane żadnej izolacji, która zabezpieczałaby drewno przed działaniem wody, mrozy. Prawdopodobnie z tego powodu doszło do erozji elementów drewnianych, które zbutwiały. Na skutek tego jej wytrzymałość została zmniejszona - mówi Jan Kęsek i dodaje, że szczegółową przyczynę zawalenia się bramy poda biegły sądowy, którego chce powołać prokuratura.

Nadzorowi budowlanego nie udało się jak dotąd znaleźć inwestora tej bramy. Nikt bowiem jak na razie nie przyznaje się do jej wybudowania. - Brama stanęła na styku trzech działek należących do pobliskiego hotelu, ośrodka narciarskiego i prywatnej osoby. Właściciel hotelu twierdzi, że to nie on wybudował tą bramę - mówi Jan Kęsek.

Nadzór budowlany w przeciągu najbliższych dni chce przesłuchać właścicieli pozostałych działek, na których stała brama. Jeśli w wyniku tego nie uda się ustalić inwestora bramy, postępowanie będzie prowadzone w stosunku do właścicieli gruntu, na którym ona stała.

Brama została wybudowana ok. 2012 roku.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Jak radzić sobie ze stresem w pracy?

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto