Nietypowe przesłanie do wędrujących słynną asfaltową drogą w Tatrach postanowił odświeżyć Marcin Strączek- Helios, pracujący i mieszkający w leśniczówce "Pod Wantą", mniej więcej w połowie drogi do stawu.
- Jako pierwszy taką kartę wywiesił w 1993 roku mój poprzednik. Gdy w 2011 roku objąłem po nim rewir, początkowo zdjąłem kartkę z leśniczówki, ale po 2-3 tygodniach postanowiłem ją jednak ponownie zawiesić - mówi leśniczy.
Powód? W szczycie sezonu leśniczy zamiast swoją pracą, musiał zajmować się obsługą turystów. I to niemal 24 godziny na dobę. A to pytali, jak długo jeszcze trzeba iść, a to chcieli skorzystać z toalety, albo pić się im chciało, bądź jeść... Albo szukali transportu w dół.
- Niedawno, gdy robiłem coś wokół domu, nie zamknąłem drzwi. Kilku turystów weszło do środka, zrobiło sobie herbatę i położyło się na łóżku. Tak jakby byli u siebie - wspomina. Tymczasem dla niego leśniczówka to miejsce pracy i jednocześnie jego dom.
Doszło do tego, że niektórzy turyści są agresywni.
- Jeden z panów zażądał, bym go zwiózł na dół. Twierdził, że kupił bilet wstępu do parku, a ja jako pracownik TPN mam obowiązek go słuchać. Wsiadł do zaparkowanego auta przy leśniczówce i oznajmił, że wysiądzie tylko na dole. Dopiero telefon na policję sprawił, że odpuścił i ruszył w dół pieszo - mówi Marcin Strączek.
Turyści, którzy wczoraj wędrowali do Morskiego Oka, ze zrozumieniem podchodzili do reakcji leśniczego. - Chłop musiał być już zmęczony tym notorycznym pukaniem i wywiesił komunikat. Wątpię jednak, by to poskutkowało - zauważa Andrzej Waśko, turysta spod Kielc. W podobnym tonie wypowiadali się inni spacerujący.
Sam leśniczy odżegnuje się od słów, że nie pomoże nawet kobiecie w ciąży. - Nic podobnego. Tu mój poprzednik przesadził. Pomagamy i to bardzo często, jednak gdy nie chodzi o błahe sprawy - wyjaśnia.
Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, rozumie rozterki leśniczego. - Ma on prawo do spokojnej pracy i odpoczynku - mówi. Zasugerował jednak Strączkowi, by zastąpił oryginalną w treści kartkę krótszym komunikatem - o tym, gdzie turyści mogą uzyskać pomoc.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?