Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli. Nie dość, że był pijany to nie miał uprawnień do kierowania pojazdem oraz ubezpieczenia OC

W miniony piątek 18 marca w nocy, policjanci z Komisariatu Policji w Czarnym Dunajcu przejeżdżając przez miejscowość Podczerwone zauważyli jadący motocykl z niesprawnym oświetleniem, a na dodatek kierowca nie miał kasku ochronnego. Funkcjonariusze wydali motocykliście sygnał do zatrzymania pojazdu do kontroli drogowej.

Tymczasem kierowca jednośladu nie reagował na polecenia mundurowych, wręcz przeciwnie przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za uciekinierem. W pewnym momencie zajechali mu drogę uniemożliwiając dalszą jazdę i zatrzymali siedzącego za kierownicą 18 latka.

Szybko wyjaśnił się powód ucieczki młodego mieszkańca gminy Czarny Dunajec. Nie posiadał on uprawnień do prowadzenia motocykla, a badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 1 promil alkoholu. To nie koniec, bowiem dodatkowo motocykl nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC i nie był dopuszczony do ruchu.

Teraz 18-latek odpowie za przestępstwa przed sądem. Za niezatrzymanie do kontroli drogowej, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, grozi mu nawet 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna i kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy nawet do 5 lat.

Policjanci powiadomią także Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który za brak ubezpieczenia OC motocykla może nałożyć na jego właściciela karę finansową.

- Za wykroczenie tj. kierowanie pojazdem bez uprawnień, policjanci sporządzą odrębny wniosek o ukaranie 18-latka do sądu, który obligatoryjnie orzeka wobec takiej osoby zakaz prowadzenia pojazdów i grzywnę od 1500 nawet do 30 tysięcy złotych. Jeżeli pomimo sądowego zakazu 18-latek ponownie wsiądzie na motocykl, będzie podlegał karze pozbawienia wolności nawet do 5 lat - poinformowała rzecznik nowotarskiej policji pod. Dorota Garbacz.