MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

MMKS Podhale: kapica spróbuje sił za oceanem

Stefan Leśniowski
Hokeići MMKS Podhale pracują w pocie czoła. Trenerzy Jacek Szopiński, Tadeusz Puławski i Gabriel Samolej wyciskają z zawodników siódme poty i fundują im blisko pięć godzin treningu dziennie. Ciągle nie wiadomo jednak, jaki będzie skład nowotarżan. Włodarze klubu na razie bowiem nie podpisali nowych kontraktów. Gracze i szkoleniowcy niecierpliwią się. Każdy chciałby wiedzieć, na czym stoi, by w spokoju pracować i by trenerzy mogli mieć na zajęciach wszystkich zawodników do dyspozycji. Tymczasem raz jest ich trzydziestu, innym razem dwudziestu.

Zaniepokojeni są też kibice, którzy dotychczas dostawali tylko złe newsy. Pierwsi odeszli trenerzy: Milan Jancuska i Marek Ziętara. Wybrali wschodni kierunek. Ich tropem podążyli dwaj wielce obiecujący hokeiści: Dariusz Gruszka i Krystian Dziubiński oraz Słowak Martin Ivičič i Estończyk Dimitrij Suur. W przyszłym sezonie będą bronić barw KH Ciarko Sanok. Martin Voznik i Milan Baranyk wybrali sosnowieckie Zagłębie, a Daniel Galant JKH Jastrzębie. Frantisek Bakrlik po operacji zjawił się w Nowym Targu i deklarował chęć pozostania. Dla prezesa jest jednak za drogi. "Franek" pojawi się w piątek w Tychach, gdzie będzie się procesował z działaczami GKS, którzy winni są mu pieniądze.

Najboleśniejszą stratę poniosły "Szarotki" w ubiegłym tygodniu, kiedy to Krzysztof Zborowski - MVP sezonu - postanowił zmienić klimat. Wybrał oświęcimską Unię. Podpisał z nią roczny kontrakt. Jak przyznał, zbyt długo czekał na konkrety działaczy MMKS. Wiadomo, ile jest wart dobry bramkarz dla zespołu. Fachowcy twierdzą, że to 75 procent sukcesu.

Na tym exodus może się nie skończyć. Na testy do niemieckiego Lausitzer Füche wybiera się Tomasz Malasiński, a Damian Kapica, największe odkrycie minionego sezonu, do Stanów Zjednoczonych. W poniedziałek młody hokeista wylatuje do USA na testy do amerykańskiego zespołu Muskegon Lumberjacks.
- USHL jest najmocniejszą ligą w Stanach, więc zespół w niej występujący musi prezentować wysoki poziom - przekonuje Kapica. - Wracam do kraju 21 czerwca. W trakcie obozu rozegram pięć spotkań. Dokładnego planu nie znam, ale przypuszczam, że również będę uczestniczył w treningach. Chcę się pokazać z jak najlepszej strony i przede wszystkim dostać się do drużyny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto