Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Majówka w Tatrach. Wyszło słońce, górskie szlaki oblężone. W Dolinie Kościeliskiej kolejka ma ok. 200 metrów. Tłumy chcą jechać na Kasprowy

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Długa kolejna do kasy biletowej na wejściu do Doliny Kościeliskiej. Podobnie jest w Kuźnicach - zwłaszcza przy kasach do kolejki linowej na Kasprowy Wierch
Długa kolejna do kasy biletowej na wejściu do Doliny Kościeliskiej. Podobnie jest w Kuźnicach - zwłaszcza przy kasach do kolejki linowej na Kasprowy Wierch Marcin Szkodziński
Wystarczyło, że wyszło słońce i zrobiło się ciepło, a prawdziwe tłumy ruszyły w Tatry. Przed punktami wejść tworzą się gigantyczne kolejki. W Dolinie Kościeliskiej wężyk chętnych przed kasą ma ok. 200 metrów. Kolejka do kolejki na Kasprowy Wierch bije rekordy długości.

1 maja w Tatrach okazał się bardzo łaskawy dla turystów. Po dwóch dniach deszczowych i pochmurnych niebo zrobiło się błękitne, wyszło słońce i wzrosła temperatura. To zachęciło tysiące ludzi do wyjścia w góry. Oblężone jest m.in. Kuźnica - szlaki prowadzące np. na Halę Gąsienicową. Z kolei by wjechać kolejkę na Kasprowy Wierch, trzeba było czekać nawet i trzy godziny. Kolejna do kas biletowych do kolejki linowej zaczyna się przy szlaku... do Doliny Jaworzynki.

Prawdziwe tłumy próbują także wejść do Doliny Kościeliskiej. Kolejka do kasy ciągnie się ok. 150-200 metrów. Ci co są na końcu, muszą poczekać ok. 20 minut, by kupić bilet i wejść na szlaki.

Tłumy zmierzają również nad Morskie Oko. Nie ma już wolnych miejsc postojowych na parkingach na Łysej Polanie i Palenicy Białczańskiej. Na drodze dojazdowej tworzą się korki.

Wybierający się w wyższe partie gór muszą pamiętać, że w Tatrach powyżej 1800 metrów obowiązuje trzeci, znaczy stopień zagrożenia lawinowego. - W wyższych partiach Tatr panują wciąż trudne, zimowe warunki. Zalegają tam jeszcze duże ilości śniegu, który w godzinach porannych może być zmrożony, natomiast w ciągu dnia robi się mokry, ciężki i przepadający. Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ w wielu miejscach jest ślisko. Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu - raki (nie raczki!), czekan, kask, lawinowe ABC wraz z umiejętnością posługiwania się nim - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

Tatrzańskie stawy rozmarzają - lód jest cienki i z łatwością może się załamać. Nie powinniśmy wchodzić na lód. Na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk śnieg jest w wielu miejscach wytopiony. Na większości szlaków jest mokro i występuje błoto oraz breja pośniegowa.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto