Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubicie się bać? Oto 10 miejsc gdzie straszy pod Tatrami [ZDJĘCIA]

Mateusiak Tomasz
Zamek w Niedzicy. To miejsce wiąże się z wieloma legendami. Naukowcy udowodnili, że mieszkali tu potomkowie inkaskich królów, ale nie o tym chcemy wam dziś opowiedzieć.
W Niedzicy na zamku straszą bowiem nie indianie tylko Biała Dama. Tą jest niejaka Brunhilda. Ta była żoną Bronisława i razem mieszkali na zamku. Jako, że często się kłócili zatruwali życie innym mieszkańcom swoimi nieprzerwanymi wprost sporami. Aby ich nieco odseparować od reszty zamkowych rezydentów zostali przeniesieni do wieży. Niestety ich kłótnie przybrały na sile, aż jednego dnia zdenerwowany Bolesław wypchnął swą małżonkę przez okno, a ta wpadła do studni i tam utonęła. Dopiero po chwili Bolesław zrozumiał swój straszliwy czyn i popadł w prawdziwą rozpacz. Całe dnie spędzał nad studnią błagając swoją żonę o wybaczenie. I tak, pewnego dnia, gdy kolejny raz powtarzał „Przebacz mi Brunhildo”, studnia odpowiedziała „Przebaczam ci Bolesławie Łysy”. Warto dodać, że mężczyzna znany był ze swych pięknych, bujnych włosów, stąd początkowo nie zrozumiał sensu usłyszanych słów. Dopiero rano okazało się, że po jego pięknej fryzurze nie ma śladu, gdyż na głowie nie pozostał mu ani jeden włos. Legenda dalej głosi, że jeśli jakiś mężczyzna wypowie przy niedzickiej studni imię ukochanej kobiety, a ma coś na sumieniu, to następnego dnia obudzi się...łysy.
Na zamku w Niedzicy nie tylko można usłyszeć szeptanie Brunhildy z zamkowej studni, lecz także spotkać jej ducha zwanego Białą Damą. Przed nią zresztą ostrzega znak drogowy przed wejściem do zamku „Uwaga Duchy” lub jak kto woli „uwaga, tutaj straszy”.
Zamek w Niedzicy. To miejsce wiąże się z wieloma legendami. Naukowcy udowodnili, że mieszkali tu potomkowie inkaskich królów, ale nie o tym chcemy wam dziś opowiedzieć. W Niedzicy na zamku straszą bowiem nie indianie tylko Biała Dama. Tą jest niejaka Brunhilda. Ta była żoną Bronisława i razem mieszkali na zamku. Jako, że często się kłócili zatruwali życie innym mieszkańcom swoimi nieprzerwanymi wprost sporami. Aby ich nieco odseparować od reszty zamkowych rezydentów zostali przeniesieni do wieży. Niestety ich kłótnie przybrały na sile, aż jednego dnia zdenerwowany Bolesław wypchnął swą małżonkę przez okno, a ta wpadła do studni i tam utonęła. Dopiero po chwili Bolesław zrozumiał swój straszliwy czyn i popadł w prawdziwą rozpacz. Całe dnie spędzał nad studnią błagając swoją żonę o wybaczenie. I tak, pewnego dnia, gdy kolejny raz powtarzał „Przebacz mi Brunhildo”, studnia odpowiedziała „Przebaczam ci Bolesławie Łysy”. Warto dodać, że mężczyzna znany był ze swych pięknych, bujnych włosów, stąd początkowo nie zrozumiał sensu usłyszanych słów. Dopiero rano okazało się, że po jego pięknej fryzurze nie ma śladu, gdyż na głowie nie pozostał mu ani jeden włos. Legenda dalej głosi, że jeśli jakiś mężczyzna wypowie przy niedzickiej studni imię ukochanej kobiety, a ma coś na sumieniu, to następnego dnia obudzi się...łysy. Na zamku w Niedzicy nie tylko można usłyszeć szeptanie Brunhildy z zamkowej studni, lecz także spotkać jej ducha zwanego Białą Damą. Przed nią zresztą ostrzega znak drogowy przed wejściem do zamku „Uwaga Duchy” lub jak kto woli „uwaga, tutaj straszy”. Tomasz Mateusiak
Możecie wierzyć lub nie, ale na Podtatrzu są miejsca gdzie straszy. Górale z Podhala, Spisza, Pienin czy ziemi suskiej wolą te miejsca omijać szerokim łukiem lub będąc w pobliżu zachowują oni szczególną ostrożność by nie dopadło ich "licho" (z góralskiego zło). Poniżej przedstawiemy listę 10 miejsc gdzie straszy na Podtatrzu. Od was zależy czy będziecie chcieli je osobiście odwiedzić.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 15. Co to jest andrus?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

[zaj_kat]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto