Była muzyka, taniec, śpiew i stada owiec. W Kościelisku odbył się Polaniarski Osod - plenerowa impreza, która miała pokazać zwyczaje towarzyszące powrotowi owiec baców z owcami z wypasy na halach.
- Osod to był czas, gdy bacowie z juhasami i z owcami schodzą z hal po całym sezonie wypasu. To było bardzo ważne wydarzenie, bo wtedy wszyscy czekali na baców, by ci wrócili i rozdali owce gazdom - mówi Maciej Krzeptowski ze Związku Podhalan w Kościelisku.
W trakcie imprezy nie zabrakło tańca, muzyki i śpiewu, ale i mnóstwa frykasów przygotowanych przez gospodynie z Podhala.