Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska w Bełchatowie przedstawił kandydata na prezydenta miasta
Nowe, szerokie porozumienie wyborcze zawiązało się w Bełchatowie. W zbliżających się wyborach samorządowych Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska w Bełchatowie postanowił wystawić wspólnego kandydata na prezydenta Bełchatowa. Jak twierdzą, więcej ich łączy niż dzieli, a teraz chcą wystawić jak najsilniejsze listy do Rady Miejskiej Bełchatowa.
Oficjalnie swoje istnienie ogłosili na konferencji prasowej w samo południe, rozpoczynającej kampanię wyborczą szerokiego porozumienia organizacji politycznych. Nową koalicję wyborczą tworzą: Koalicja Obywatelska, Nowa Lewica, Ziemia Bełchatowska, Polskie Stronnictwo Ludowe i Polska 2050 Szymona Hołowni.
W konferencji prasowej wzięli udział liderzy tych ugrupowań: Arkadiusz Rożniatowski, szef KO, Mirosław Mielus, lider Ziemi Bełchatowskiej, Marcin Rzepecki i Dominik Misztela - Nowa Lewica, Agnieszka First z Polskiego Stronnictwa Ludowego i Piotr Kopek, reprezentujący Polskę 2050 Szymona Hołowni.
Trudne rozmowy, jeden kandydat
Jak mówił na konferencji Arkadiusz Rożniatowski (koalicja Obywatelska), rozmowy, które poprzedziły zawarcie koalicji, nie należały do łatwych.
- Cieszymy się jednak, że żadna z kwestii nie spowodowała, iż się poróżniliśmy - mówi. - Dlatego dziś komunikujemy, że idziemy razem do wyborów. Postanowiliśmy bardzo dokładnie przeanalizować nasze potencjały wyborcze, przypływy elektoratów i ta analiza pozwoliła nam, by w tej formie iść do wyborów samorządowych.
Ta bezprecedensowa koalicja wystawiła wspólnego kandydata na prezydenta, którym jest właśnie Arkadiusz Rożniatowski.
- Deklaracje i uzgodnienia z naszymi partnerami umocniły mnie w przekonaniu, by wystartować w wyborach na prezydenta Bełchatowa - mówił.
Jak dodał Marcin Rzepecki (Nowa Lewica), spoiwem nowego porozumienia, oprócz wspólnego programu, który zostanie ogłoszony niebawem, jest właśnie wspólna kandydatura na prezydenta.
- Arek Rożniatowski, oprócz swojej determinacji, zdolności interpersonalnych, doświadczenia w samorządzie, ma jeszcze jeden bardzo ważny argument, którego nie ma żaden inny kandydat, ani komitet ubiegający się dziś o władzę w Bełchatowie- przekonywał Marcin Rzepecki. - Otóż za nami, za Arkadiuszem Rożniatowskim, stoi wielka Koalicja 15 października, która powołała rząd na czele z Donaldem Tuskiem. To rząd, który będzie wkrótce decydował o strategicznych sprawach związanych z przyszłością Bełchatowa, regionu, naszego koncernu paliwowo-energetycznego.
Chętnych było więcej, ale...
Arkadiusz Rożniatowski nie od razu został oczywistym wspólnym kandydatem na prezydenta tego ugrupowania, jednak, bo jak mówi Agnieszka First z PSL, w każdej z tych organizacji są ludzie na których można było postawić.
- Chcieliśmy jednak, by ten projekt naprawdę odniósł sukces w który wierzymy. Badania które przeprowadziliśmy wskazały jednoznacznie, kto jest liderem w tym ugrupowaniu - dodaje Agnieszka First.
Piotr Kopek przyznaje, że dyskusje przed zawiązaniem tak szerokiej koalicji były trudne, a wiele osób sceptycznie podchodziło do tego projektu.
- Byli przekonani, że nie porozumiemy się i poróżnimy się o różne rzeczy - mówi lider Polski 2050 Szymona Hołowni w Bełchatowie. - To, że dziś tu stoimy i zawarliśmy kompromis, niech będzie dowodem na to, iż wszyscy mamy jeden wspólny cel - zakończyć siermiężną politykę rządu, administracji lokalnych w stosunku do przyszłości Bełchatowa.
Jak mówi Mirosław Mielus (Ziemia Bełchatowska), w tym porozumieniu udało się zbudować zespół w której członkowie organizacji lokalnych kroczą z dużymi podmiotami politycznymi.
- Arkadiusz Rożniatowski ma pełne wsparcie całej Ziemi Bełchatowskiej do tego, by powalczyć o mandat - mówił dziś. - Dziękuję za przyjęcie do tej koalicji.
Ważne sprawy: ceny wody, śmieci, transformacja
Politycy koalicji chcą sukcesywnie odsłaniać karty swojego programu wyborczego, związanego oczywiście z przyszłością Bełchatowa. Arkadiusz Rożniatowski zapewnił, iż w kampanii będą chcieli skupić na tym, co mają do zaoferowania, a nie na krytyce polityki obecnej prezydent Bełchatowa Marioli Czechowskiej, choć, jak dodał, zapewne w jakimś stopniu jej nie zabraknie.
Jakie najpilniejsze sprawy zajmą ich w pierwszej kolejności, jeśli wygrają wybory? Zdaniem Arkadiusza Rożniatowskiego, najważniejsze, ale i bardzo trudne, kwestie, to podwyżka cen wody i ścieków i nowa umowa na odbieranie odpadów komunalnych.
Politycy porozumienia chcą zając się też sprawą dostarczania ciepła dla Bełchatowa i oczywiście długofalowo tematem transformacji energetycznej i gospodarczej regionu. O swoich pomysłach mówić będą wkrótce podczas kampanii wyborczej.
Jak mówił Marcin Rzepecki, porozumienie nie dotyczy kwestii światopoglądowych itp, a politycy chcą skupić się na tym, jak uratować Bełchatów i przejść przez trudny etap transformacji. Zapewnił, iż nie było kwestii, które poróżniły polityków porozumienia.
- Dziura w drodze nie ma konotacji politycznych, trzeba ją po prostu naprawić, tak, jak naprawić trzeba Bełchatów - mówił metaforycznie przedstawiciel Nowej Lewicy.
W tym układzie politycy walczyć będą o miejsca w radzie miasta i o prezydenturę. Listy, jak mówią, są już w zasadzie zamknięte. Są na nich zarówno doświadczone, m.in. w samorządzie, osoby, ale też i nowi, młodzi ludzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?