Kilka dni temu pisaliśmy o wątpliwościach kierowców pokonywujących zakopiankę co do prawidłowości działania świateł na tamtejszym skrzyżowaniu. Zmotoryzowani twierdzili, że sygnalizatory od czasu do czasu psują się i pokazują jednocześnie dla wszystkich kierunków... zielone światło. Po naszym artykule pracownicy krakowskiego oddziału GDDKiA obiecali, że światła zbadają. Wczoraj poznaliśmy wyniki kontroli.
- Wynajęta przez nas firma przez ponad tydzień przyglądała się działaniu świateł w Klikuszowej - mówi Iwona Mikrut, rzecznik prasowy krakowskiego GDDKiA. - Wygląda na to, że z sygnalizacją świetlną w tym miejscu jest wszystko w porządku. Przez cały czas ani razu nie zdarzyło się, by zielone światło paliło się dla więcej niż jednego kierunku jazdy.
Rzeczniczka obiecuje jednak, że od teraz światła w Klikuszowej będą badanie cyklicznie. - Sprawę traktujemy bardzo poważnie i jeśli jeszcze raz pojawi się podejrzenie, że coś na zakopiance pracuje nie tak, jak powinno, to kontrola będzie powtórzona.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?