Józefa Chromik Prezes Federacji Ochrony Podhala
Na Podhalu nie ma chyba osoby, która nie znałaby pani Józefy. Ta 66-letnia mieszkanka Poronina niemal całe swoje życie przeznaczyła na walkę z przeciwnikami. W młodości jej rywalkami były najlepsze na świecie zawodniczki w biegach narciarskich (Chromikowa to była olimpijka z Sapporo oraz 5-krotna mistrzyni Polski).
Teraz była sportsmenka wcieliła się w rolę prezesa Federacji Obrony Podhala i razem z Bożeną Gąsienicą Byrcyn walczy z... urzędnikami. - Początkowo skrzyknęliśmy się w federację, by bronić mieszkańców Poronina i Zakopanego przed budową pod ich oknami autostrady, jaka miała połączyć północ z południem Europy - mówi pani Józefa. - Ta walka się udała i obecnie traktuję tamto zwycięstwo jako jedno z najważniejszych osiągnięć w życiu. Obecnie jednak nasza federacja prowadzi jeszcze ważniejszą bitwę. Nie możemy dopuścić, by Sejm uchwalił nowelizację tak zwanego prawa przesyłu.
Prywatnie Józefa Chromik to także silna kobieta. "Mocną" ręką prowadzi jeden z najlepiej prosperujących pensjonatów w Poroninie.
- Umiem zjednać ku sobie ludzi i to jest moja siła - mówi Chromik. - Dlatego wierzę, że kilka osób odda na mnie głos w plebiscycie "Gazety Krakowskiej".
Zawoja. Wójt gminy chce stworzyć pod Babią Górą turystyczny cud!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?