Do zamknięcia głosowania pozostało już zaledwie kilka dni. Ostatnie głosy na wójtów i burmistrzów z Podhala, Pienin, Spisza, Orawy i ziemi suskiej będzie można wysłać w poniedziałek 24 marca. Do tego czasu może naprawdę wiele się zmienić.
Na razie niekwestionowanym królem Podtatrza jest Antoni Karlak, wójt Jabłonki. Do wczoraj zagłosowały na niego aż 354 osoby, z czego 352 uznały, że Karlak dobrze spełnił się jako wójt w kończącej się właśnie kadencji. Jedynie dwóch mieszkańców gminy zdecydowało się dać mu minus.
Równie dobrze od początku radzi sobie wójt Czarnego Dunajca, Józef Babicz. Na 73 głosy ma tylko jeden ujemny. Gdybyśmy zamknęli plebiscyt wczoraj, na najniższym stopniu podium w kategorii wójtów znalazłby się Stanisław Ślimak z Szaflar. Rządzący twardą ręką wójt zebrał 71 głosów, z czego tylko jeden na "nie".
Na drugim biegunie od początku jest Andrzej Jacek Nowak z Białego Dunajca, który nie doczekał się jak dotąd ani jednego głosu, a także Tadeusz Chowaniak z Zawoi, który ma co prawda 14 głosów na swoim koncie, ale wszystkie negatywne. Wychodzi na to, że wójt Zawoi ma poważne kłopoty.
Jeśli zaś chodzi o podtatrzańskich burmistrzów, na czele tabeli zaszła zmiana. Prowadzi Stanisław Lichosyt z Suchej Beskidzkiej, ma bowiem najkorzystniejszy stosunek głosów - z 32 tylko jeden na "nie". Za nim plasuje się Zbigniew Kolecki z Jordanowa (37 głosów, z czego 4 na "nie") i Ewa Przybyło z Rabki (64 głosy, z czego 22 na "nie"). W tej grupie najsłabiej wypada Paweł Sala z Makowa Podhalańskiego - ma trzy głosy, z czego dwa na "nie".
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?