Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Halny sieje spustoszenie. Łamie drzewa, zrywa dachy [ZDJĘCIA]

Łukasz Bobek
Uszkodzone dachy i samochody, a do tego kilkadziesiąt powalonych drzew - to straty, jakie w wyniku halnego powstały na Podhalu tylko do godz. 22. Tymczasem najsilniejsze podmuchy, według prognoz mają nastąpić po godzinie 23.

Wiatr wyrządził szkody w Twojej okolicy? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Halny szaleje w Tatrach i na Podhalu. Zerwane dachy, połamane drzewa [ZDJĘCIA]

Blaszany dach odleciał
Poważne zniszczenia halny poczynił m.in. w budynku mieszkalnym przy ul. Droga do Olczy w Zakopanem. Tam o godz. 21 silny podmuch zerwał dach. Kilkadziesiąt metrów blachodachówki wylądowało w przydomowym ogrodzie. Strażacy na miejscu najpierw zabezpieczyli resztki blachy, żeby te nie walały się po okolicy, a następnie starali się zabezpieczyć dom przed ewentualnym zalaniem.

Gdy ekipa pracowała przy zerwanym dachu, nadeszło zgłoszenie o zwalonym drzewie, które przygniotło samochód osobowy.

Po godzinie 22 wichura zerwała kolejne dwa dachy: na Pardałówce oraz na ul. Weteranów Wojny.

Drzewa jak zapałki
Najwięcej interwencji strażacy mieli właśnie przy powalonych drzewach i oberwanych gałęziach. Ulice Żeromskiego, Bulwary Słowackiego, Pardałówka - to tylko niektóre miejsca, gdzie trzeba było usuwać potężne konary.

Najgorzej było w rejonie drogi wiodącej z Zakopanego na Łysą Polaną. Od godz. 20 policja, straż miejska i pożarna całkowicie zamknęły przejazd tą drogą na odcinku od zakopiańskiej Cyrhli aż do Łysej Polany - w sumie zamknięte zostało kilkanaście kilometrów trasy wiodącej przez las. Nie tylko Zakopane odczuło silne podmuchy. W Małym Cichem utknął jeden z kierowców zjeżdżając z górnej stacji wyciągu narciarskiego. Zwalone drzewo zatarasowało mu przejazd.

Zapaliły się także łąki
Na skutek halnego doszło także do pożaru traw w rejonie zakopiańskiej dzielnicy Tatary. Powalone drzewo zerwało linię wysokiego napięcia, na skutek czego doszło do pożaru. W sumie ogień objął kilkadziesiąt metrów kwadratowych łąki. Ogień zagrażał znajdującemu się niedaleko domowi. Strażakom na szczęście szybko udało się opanować sytuację.

- Do godz. 22 mieliśmy w sumie 42 interwencje. Jesteśmy jednak gotowi na kolejne zgłoszenia - mówił przed zamknięciem tego wydania gazety Stanisław Galica, komendant straży pożarnej w Zakopanem.

Wieczorem podmuchy halnego w Zakopanem osiągały prędkości 104 kilometrów na godzinę, a na Kasprowym Wierchu w Tatrach - aż 186 kilometrów na godzinę.

Na szczęście meteorolodzy uspokajają. W środę podmuchy wiatry nie powinny być już tak groźne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto