18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górale uczcicili kanonizacją Polaka na Kasprowym Wierchu

Łukasz Bobek
Kilkadziesiąt osób, głównie podhalańskich górali związanych z Tatrami, uroczystość kanonizacji Jana Pawła II oglądało na szczycie Kasprowego Wierchu. - Papież kochał góry, tutaj czuł się na prawdę intymnie - mówi Rafał Sonik, który zorganizować spotkanie na Kasprowym.

Transmisję z mszy kanonizacyjnej w Watykaniu ludzie gór oglądali na telebimie ustawionym wewnątrz górnej stacji kolejki. Z uwagi na gęstą mgłę i ryzyko, że może padać deszcz, nie udało się go ustawić na zewnątrz budynku. Sala, gdzie była transmisja mszay, wypełniła się do ostatniego miejsca.

- Pamiętam, jak w 1997 roku papież był na Kasprowy, opierał o barierkę i oglądał szczyty. Chciałam dzisiaj stanąć w tym samym miejscu, skierowąć wzrok ku niebiosom i podziękować Bogu za tego wielkiego człowieka, za jego kanonizację - mówiła Józefa Chromik z Poronina.

- Ja nie wyobrażam sobie innego miejsca na taką uroczystość niż Kasprowy Wierch - mówił z kolei Rafął Sonik. - To w końcu tutaj można przeżyć ten moment na prawdę blisko Boga. Nigdzie bowiem poza Tatrami i Kasprowym Wierchem Ojciec Święty nie był tak imtymnie. My go widzieliśmy, ale widać było, że w samotności przeżywał piękno górskiej przyrody. Tutaj czuję się najbliżej Boga, najbliżej Jana Pawła II. To tutaj był człowiekiem w obliczu przyrody, w obliczu wszech świata.

Kasprowy Wierch to najwyższe miejsce w Polsce, gdzie Polacy oglądali kanonizację papieża. To było też najwyższe miejsce, gdzie Karol Wojtyła jako papież był w Polsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto