Festiwal Folkloru: macedońskie wesele i tańce

Macedonia gościła już wielokrotnie na festiwalach folkloru w Zakopanem. Pan jest pod Giewontem po raz pierwszy...
Tak, jestem po raz pierwszy w Zakopanem. To co tutaj zobaczyłem, to mnie zafrapowało. Miałem możliwość mieszkać na stałe w Stanach Zjednoczonych, w Australii. Jednak nie chciałem tam zostać. Tutaj natomiast zostałbym bez wahania.

A co takiego podoba się Panu tak bardzo w Zakopanem?
Samo miasto, mili ludzie. Czuję się po prostu tutaj jak u siebie w domu.

Przyjechał Pan do nas jako kierownik zespołu z Macedonii. W środę wystąpicie przed publicznością w namiocie festiwalowym. Co zaprezentujecie publiczności?
Pokażemy tradycyjne wesele macedońskie. Będą to pieśni, tańce rytualne z regionu Skopje. To będzie starodawny obyczaj macedoński. Ceremonia weselna rozpocznie się w domu u pani młodej podczas przygotowania bochna chleba. Jedna z druhen panny młodej będzie przygotowywała chleb, a następnie wszystkie będą szykowały trzy wianki z kwiatów. Następnie tańczy się taniec mesarica, który jest dedykowany dziewczynie, która przygotowywała chleb. Potem akcja przenosi się do domu pana młodego.

Co będzie jednak takiego wyjątkowego w waszym występie? Co będzie mogło zachwycić polską publiczność?
Macedonia jest najbogatszym krajem jeśli chodzi o obyczaje i tradycje. Żadne państwo aż takiej tradycji nie ma. Mamy przepiękne ubiory i stroje, bardzo temperamentne tańce, bogate i bardzo widowiskowe.

Czy możemy powiedzieć, że tradycja macedońska jest podobna do któregokolwiek kraju, który będzie występował na tym festiwalu?
Nie. Nie ma podobnej tradycji. Widziałem choćby polskie wesele i jest zupełnie inne.

Jak długo działa zespół?
Działamy od 34 lat. Zespół zdobył niemal wszystkie państwowe nagrody, a także w Turcji, Bułgarii, Słowenii. Teraz chcemy wygrać w Polsce.

Rozmawiał Łukasz Bobek