Dzienny oddział chemioterapii w Nowym Targu otwarty. Pierwszy taki oddział na Podhalu

Nowy oddział powstał na parterze głównego budynku szpitala. Inwestycja wymagała prac remontowych i adaptacyjnych. Łącznie z wyposażeniem przygotowanie oddział kosztowało niemal 13 mln zł.

W przygotowanych pomieszczeniach znalazło się 10 stanowisk dla pacjentów, którzy będą przyjmowali chemioterapię.

- Z uwagi na lokalizację, jest to oddział dedykowany dla pacjentów z Podhala. Dotychczas bowiem chorzy, którzy musieli poddać się temu leczeniu, zmuszeni byli do wyjazdów do Krakowa, Nowego Sączy, czy najbliżej do Suchej Beskidzkiej. To jednak także alternatywa dla pacjentów spoza Podhala, którzy oczekują na termin rozpoczęcia chemioterapii, a chcą zacząć przyjmować leki wcześniej – mówi Łukasz Stokłosa.

Dziennie oddział jest w stanie podać od 15 do 30 chemioterapii. - Dodatkowym plusem oddziału dziennego jest fakt, że pacjent nie musi być hospitalizowany na noc, nawet jeśli wymaga wlewów dożylnych całodobowych. W takich przypadkach będziemy zaopatrywać pacjenta w port dożylny, który zabezpieczy mu dostęp do dużego naczynia. Wychodząc od nas z oddziału, będzie wychodził ze specjalnym urządzeniem zawierającym chemioterapię. Będzie ona dostarczana do organizmu, choć pacjent będzie przebywał w domu. Na drugi dzień będzie musiał się stawić na kontrolę, czy kolejny wklej leku – mówi lekarz.

Wraz z uruchomieniem oddziału rozszerzyła zakres prac także poradnia onkologiczna działająca w szpitalu. - Zmieniamy ten system pracy. Dotychczas poradnia działała raz w tygodniu, w soboty. Od teraz będzie działała przez pięć dni w tygodniu – zapowiada Marek Wierzba, dyrektor szpitala w Nowym Targu.

Jak zaznacza onkolog kierujący oddziałem, jest to miejsce dedykowane chorych na różnego rodzaju nowotwory. Bo zanim podana zostanie chemioterapia, pacjent będzie musiał przejść diagnozę.

- Nawet jeśli nie będziemy mogli zaoferować mu leczenia u nas, pomożemy mu pomóc znaleźć ośrodek w kraju, gdzie będzie mógł podjąć leczenie. Nie odeślemy pacjenta z dokumentami, ale pomożemy mu ustalić termin leczenia w innych ośrodkach – mówi Stokłosa.

I dodaje, że na razie nowotarski szpital ma zakontraktowane jedynie leczenie nowotworów poprzez chemioterapię. - Na tę chwilę nie mamy zakontraktowanych świadczeń z zakresu immunoterapii, czy terapii celowanych i innych. Mamy jednak deklaracje i zapewnienia, że i na ten poziom wejdziemy w przyszłości – mówi lekarz.