Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dobrze widzi i może skakać

Andrzej Stanowski
Utalentowany skoczek narciarski, 18-letni Klimek Murańka z Zakopanego, wznowił treningi i pojechał z kadrą młodzieżową na zgrupowanie do Liberca.

W połowie lipca wykryto u niego poważną wadę wzroku. Zawodnik od wielu miesięcy źle widział, ale nie powiedział o tym nawet rodzicom. Po upadku na skoczni w Stams przyznał się, że ma kłopoty ze wzrokiem i pojechał na badania do kliniki okulistycznej w Krakowie. Tam stwierdzono poważne schorzenie rogówki, okazało się, że ostrość widzenia u Murańki wynosi zaledwie 10 procent.

- Na tablicy widział tylko górny szereg liter. To cud, że nie zrobił sobie krzywdy na skoczni - mówi Piotr Voigt, konsultant w klinice. Murańka w lipcu miał zabieg laserowy. W Stanach Zjednoczonych zamówiono specjalne soczewki, ale ich sprowadzenie do Polski trochę się opóźniło (pierwsza paczka zaginęła, trzeba było czekać na drugi wysłany komplet ). Od paru dni zakopiańczyk już je nosi. - Teraz widzę wszystko ostro, dostałem jakby drugie życie. Aż palę się do treningów, tyle dni leniuchowałem - mówi Murańka.

Przez ostatnie dwa i pół miesiąca nie mógł ćwiczyć, pozostały mu tylko spacery po Tatrach. Wczoraj wraz z kadrą młodzieżową pojechał na treningi do czeskiego Liberca, gdzie oddał już pierwsze po przerwie skoki.

Pierwotnie mówiło się, że Murańka musi jeszcze przejść jeden, może dwa zabiegi. - Dzisiaj nie potrafię jednoznacznie powiedzieć, jak to będzie. Ostatnio byłem na kongresie w Mediolanie i w podobnych przypadkach zaleca się, aby soczewki zostawić na rok. Potem podejmiemy decyzję, co dalej. Zrobimy wszystko, aby Klimek mógł się przygotować do igrzysk w Soczi w 2014 roku - mówi Piotr Voigt.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto