Dania prosto z Madery na Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem

- To danie świąteczne - opowiada kucharz grupy z Madery Torentino. - Aby przygotować taką wieprzowinę, hodujemy świnkę przez cały rok. Jak zapewnił portugalski mistrz kuchni, potrawy zaprezentowane w ramach festiwalu to najlepsze, czym mieszkańcy Madery mogą się pochwalić i innych obdarować. Włącznie z jednym z najbardziej znanych win południowych - maderą.

Kucharze chwalili też polskie jadło. - Bardzo mi smakuje domowy chleb ze smalcem i oczywiście sery podhalańskie - zapewnia Torentino. Mimo ulewnego deszczu, który jak na złość rozpadał się podczas dnia narodowego Portugalczyków, kilkadziesiąt osób dla nich specjalnie przybyło do wioski festiwalowej na Równi Krupowej.

- Ten zespół ma bardzo fajne stroje - mówi Anna Chrobot z Kielc. - Zwłaszcza te specyficzne nakrycia głowy. Natomiast mój mąż przyszedł spróbować dań portugalskich. Państwo Chrobotowie jeszcze do tej pory nie byli w Portugalii. Takie spotkania z innymi narodowościami podczas dni narodowych to według nich dobra okazja, by zdecydować się na zaplanowanie urlopu w jednym z prezentowanych krajów.

Oprócz degustacji ci, którzy mimo kiepskiej pogody zdecydowali się zawitać na imprezę festiwalową, mogli również nauczyć się pieśni i tańca wykonywanych przez zespół prowadzony przez Carlosa Santosa. Wczoraj zakończył się dwudniowy konkurs kapel, instrumentalistów i śpiewaków ludowych. W ostatnim jego dniu zaprezentowali się m.in. muzycy z Argentyny, Portugalii, Bośni i Hercegowiny oraz z Bukowiny Tatrzańskiej. Ich wyniki poznamy dzisiaj w południe w wiosce festiwalowej.