Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarna Góra: Górale wywalczyli sobie chodnik na "drodze śmierci"

Redakcja
Na drodze krajowej w Czarnej Górze w najbliższym czasie powstanie chodnik i oświetlenie. To dobra wiadomość dla mieszkańców wioski, bo na tej trasie dochodziło do groźnych wypadków

Jest szansa, że będzie bezpieczniej na jednej z najgroźniejszych dróg pod Tatrami. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wspólnie z gminą Bukowina Tatrzańska ma plan jeszcze w br. zrobienia chodnika i postawienia oświetlenia w Czarnej Górze na Spiszu.
Przy ruchliwej drodze na Słowację, która przecina wieś, często w wypadkach komunikacyjnych ginęli ludzie.
Hałas nie do zniesienia

Wtorek około południa. Przy niezwykle ruchliwej trasie spotykamy się z Franciszkiem Sarną, sołtysem Czarnej Góry. Auta pędzą jedno za drugim i hałas jest taki, że trudno rozmawiać.

- Tak jest tutaj codziennie, a najgorzej w czwartki i soboty - mówi sołtys Sarna. Sytuacja jest nie do zniesienia, bo droga krajowa jest najkrótszym połączeniem Podhala ze Słowacją. Gdy w Nowym Targu odbywają się jarmarki, właśnie w czwartki i soboty, do miasta na zakupy jadą setki Słowaków.

Jak zgodnie mówią mieszkańcy Czarnej Góry, taki wzmożony ruch samochodów powoduje, ludzie we wsi nie czują się bezpiecznie.

- Asfalt mamy w miarę dobry, więc kierowcy przyspieszają - mówi Jan, mieszkaniec Czarnej Góry. - Ale o tym, że za zakrętem mogą być piesi, mało kto myśli. Do tragedii każdego dnia jest tu tylko krok. Ludzie do sklepu czy kościoła chodzą poboczem, bo nie ma chodnika. Sołtys Sarna dodaje, że jeszcze gorzej jest po zmroku, bo droga przez wieś nie jest oświetlona.
W 2014 r. w tym miejscu zginęła starsza kobieta, którą wieczorem po wyjściu z kościoła potrącił rozpędzony samochód. Podobnych wypadków, w których poszkodowanym udawało się przeżyć, było więcej.

Niebezpieczna trasa
- Na tej drodze jest niebezpiecznie - przyznaje Roman Wieczorek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Dlatego często w Czarnej Górze jest patrol drogówki. Jego widok studzi temperamenty kierowców. Policjanci zgadzają się, że oświetlenie wioski i zrobienie chodnika jest niezbędne. To się ma spełnić. Jak przekonują władze gminy Bukowina Tatrzańska, jeszcze w br. ruszy budowa zarówno chodnika, jak i oświetlenia.

- W tej sprawie podpisaliśmy już porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad - potwierdza Stanisław Łukaszczyk, wójt gminy Bukowina. Zgodnie z dokumentem, władze egminy opracują dokumentację techniczną dotyczącą budowy chodnika po obu stronach drogi oraz postawienia lamp.

- Gdy plany będą gotowe, sfinansujemy budowę oświetlenia, a GDDKiA wykonanie chodników. Wierzę, że prace uda się wykonać jeszcze w br. - nie kryje wójt Łukaszczyk.

Będzie inwestycja
Słowa te potwierdza Iwona Mikrut, rzeczniczka prasowa krakowskiego oddziału GDDKiA.

- Planujemy budowę chodnika - mówi. Inwestycja jest umieszczona w ogólnopolskim Programie Budowy Ciągów Pieszo-Rowerowych na lata 2015- 2017. Rozpocznie się, gdy środki trafią na konto GDDKiA. Mieszkańcy Czarnej Góry mają powody do zadowolenia.

- Chodnik powstanie i to doskonała wiadomość - mówi sołtys Sarna. - Teraz rozpoczynamy walkę o kolejne chodniki i lampy w innych częściach wsi. Chociażby w przysiółku "Sołtystwo". Tam o lampy prosimy od miesięcy - dodaje. Wójt Łukaszczyk stara się, by w gminie było bezpieczniej.

- Dlatego z GDDKiA rozmawiamy też o budowie ścieżki pieszo-rowerowej i lamp na końcu Białki Tatrzańskiej (os. Grapa), a także pomiędzy Bukowiną a Białką Tatrzańską. Rozmowy są przyjazne, więc może i to uda się załatwić.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto