Centrum Sportów Lodowych w Nowym Targu. Miasto chce szukać pieniędzy w ministerstwie sportu

Pomysł na budowę centrum zrodził się w stolicy Podhala wiele lat temu. Pierwsze koncepcje powstały w 2016 roku. W 2018 inwestycja ta wpisana została na listę ministerstwa sportu strategicznych inwestycji dla polskiego sportu. To oznaczało, że Nowy Targ mógł liczyć na dofinansowanie. By uzyskać finansowe wsparcie, miasto musiało w ciągu trzech lat uzyskać pozwolenie na budowę. Nie udało się. Centrum lodowe wypadło więc z listy strategicznych inwestycji.

Miejscowy urząd miasta nie zrezygnował jednak w wielkich planów. W zamyśle jest budowa centrum z główną halą widowiskowo-sportową – największą na południe od Krakowa. Hala ma być w pierwszej kolejności dedykowana hokeistom i innych sportowcom potrzebujących lodu.

- To także ma być obiekt, na którym będzie można organizować inne imprezy nie związane ze sportem, np. koncerty – zapowiada burmistrz Nowego Targu. Obok ma stanąć mniejsza hala treningowa, gdzie lód ma być utrzymywany przez 12 miesięcy w roku. - Dodatkowo zaplecze szatniowe, centrum odnowy biologicznej, mała salka gimnastyczna, basen – zapowiada Watycha. Władze miasta liczą, że taki ośrodek przyciągnie organizatorów rozmaitych obozów sportowych.

Nowe centrum sportów lodowych ma powstać nad rzeką Biały Dunajec – poniżej skarpy lotniska. Miasto pozyskało tam już wszystkie potrzebne do budowy grunty.

- Teraz, gdy będziemy mieli już program funkcjonalno-użytkowy, będziemy próbowali zainteresować tą inwestycją Ministerstwo Sportu i Turystyki i tak szukali też wsparcia finansowego – uważa burmistrz.

Obecnie urząd miasta szacuje, że koszty inwestycji mogą wynieść ok. 130 mln zł. Samo miasto nie będzie w stanie udźwignąć takiego ciężaru finansowego. Centrum ma powstać w Nowym Targu, bo miasto ma bardzo silne tradycje związane z hokejem na lodzie.