Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Białka Tatrzańska. Ofiary wybuchu gazu zbierają pieniądze na leczenie [1 12]

red.
Zrzutka.pl - poszkodowani z Białki Tatrzańskiej
Mają poparzone ręce, twarze i nogi. Wszyscy będą potrzebować długiej rehabilitacji by wrócić do zdrowia i... pozbyć się bólu. W internecie ruszyła właśnie zbiórka pieniędzy dla Roberta, Artura i Krzysztofa. To trójka mężczyzn, którzy zostali poszkodowani podczas wybuchu gazu w jednym z pensjonatów w Białce Tatrzańskiej. Tragedię, która miała miejsce na początku listopada cały czas analizuje też Prokuratura Rejonowa w Zakopanem.

Do tragedii doszło z samego rana w czwartek 7 listopada. W pensjonacie Novobilski w Białce Tatrzańskiej, którzy leży niemal przy samym ośrodku narciarskim Kotelnica, rozpoczęło się wówczas przygotowywanie śniadania dla gości. Gdy pracownicy próbowali zapalić grill gastronomiczny doszło do wybuchu zgromadzonego w kuchni gazu.

Tymi pracownikami byli właśnie Robert, Artur i Krzysztof...

Robert jako najbardziej poszkodowany (to on próbował rozpalić grill) został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do krakowskiego szpitala im. Rydygiera i wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej z powodu doznanych oparzeń III stopnia. To było konieczne bo była tak bardzo poparzony, że ból był nie do zniesienia. Dziś mężczyzna oddycha już samodzielnie, a lekarze pozwolili mu nawet na chodzenie. W szpitalu pozostanie jednak długo. Ma poparzonych wiele procent całego ciała w tym twarz, którą szczelnie pokrywają bandaże.

Artur i Krzysztof zostali przewiezieni do szpitala w Zakopanem z obrażeniami wskazującymi poparzeniami II i III stopnia. Są w lepszym stanie, ale również i ich poparzenia są bolesne i wymagają długotrwałego i kosztownego leczenia. Z racji stanu zdrowia nie mogą na razie wrócić do pracy.

Dlatego na portalu Zrzutka.p powstałą charytatywna zbiórka pieniędzy dla trójki poszkodowanych. Jej autorzy (przyjaciele całej trójki) chcą na początek zebrać 15 tysięcy złotych na zakup najpotrzebniejszych lekarstw, maści, opatrunków, rehabilitację oraz pomoc psychologiczną. Jak na razie idzie im dobrze. Po kilku dniach na konto mężczyzn ponad 90 darczyńców wpłaciło już blisko 50 procent całej potrzebnej kwoty.

Tu można wesprzeć akcję

Zaledwie dzień po tragedii w Białce swoje działania ws. wypadku rozpoczęła zakopiańska prokuratura. - Postępowanie prowadzone jest jak na razie w sprawie, a nie przeciwko komuś - mówi prokurator Rafał Porębski, zastępca prokuratora rejonowego w Zakopanem. - Toczy się ono pod kontem przestępstwa z artykułu 163 paragraf 1 podpunkt 3.

Brzmi on: " Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać na skutek eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".

Jak wyjaśnia prokurator Porębski kluczowa dla sprawy jest opinia biegłego. Ten już ją opracował, ale śledczy zlecił dodatkowo przesłuchać eksperta by ten doprecyzował i jeszcze raz potwierdził zawarte w swojej ekspertyzie tezy.

- Gdy będzie po tym przesłuchaniu będziemy chwili porozmawiać z tym najciężej rannym poszkodowanym - mówi Porębski. - Po tych dwóch czynnościach będziemy mogli mówić o ew. postawieniu komuś zarzutów. Kto o miałby być dziś nie chcę dywagować. Zastrzegam jednak, że może jeszcze dojść do zmiany kwalifikacji prawnej czynu z zagrożenia "dla wielu osób" na "zwykłe zagrożenie". To ważne bo te przestępstwa zagrożone są inną karą. Warto tez dodać, że w śledztwie jest jeden dowód, który bardzo ułatwia nam pracę. Mamy nagranie z monitoringu na kuchni zarówno z dnia wybuchu jak i kilku poprzednich. Możemy więc analizować co dokładnie stało się w tym pensjonacie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Białka Tatrzańska. Ofiary wybuchu gazu zbierają pieniądze na leczenie [1 12] - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto