Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Beskid Wyspowy. Poszukiwali w górach mężczyzny, który smacznie spał w pensjonacie

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Zrozpaczeni koledzy alarmują ratowników górskich, że ich kolega zaginął na szlaku. Nie mają z nim kontaktu. Ruszają wielkie poszukiwania wędrowca. Po północy "zguba" się znajduje... w łóżku w pensjonacie. To brzmi jak żart, jednak była to prawdziwa akcja ratowników GOPR w Gorcach.

FLESZ - Jesienna turystyka w Polsce

od 16 lat

Do akcji poszukiwawczej doszło w niedzielę wieczorem. Wtedy to dyżurny Komisariatu Policji w Rabce-Zdroju otrzymał zgłoszenie o prowadzonych przez ratowników Grupy Podhalańskiej GOPR poszukiwaniach zaginionego turysty z Kielc. 38-latek podczas schodzenia ze szczytu górskiego Luboń Wielki około godziny 17 odłączył się od grupy znajomych.

- Mężczyzna nie wrócił w miejsce, gdzie wcześniej zaparkowali samochody. Znajomi od kilku godzin nie mieli z nim kontaktu, gdyż nie zabrał ze sobą telefonu. Zaniepokojeni poinformowali ratowników Grupy Podhalańskiej GOPR o zaginięciu 38-latka - informuje Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

Ratownicy natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Działania w terenie prowadzone były z wykorzystaniem quadów i psów tropiących. Z uwagi na nadchodzącą noc w poszukiwania zaginionego zaangażowano także policjantów z Rabki-Zdroju oraz funkcjonariuszy z Nieetatowej Grupy do Działań Poszukiwawczych działającej przy nowotarskiej komendzie. W sumie w akcję poszukiwawczą zaangażowanych było ponad 30 ratowników i policjantów.

- Oprócz działań prowadzonych w terenie sprawdzono także monitoring, okoliczne szpitale, hotele i pensjonaty. Po północy policjanci ustalili, że 38-latek… cały i zdrowy spał w jednym z hoteli na terenie Rabki-Zdroju. Mężczyzna po zejściu ze szlaku zakwaterował się w pensjonacie i poszedł spać, nie informując nikogo o miejscu pobytu, pomimo że tego wieczoru miał wracać ze znajomymi do miejsca zamieszkania - dodaje policjantka.

Niefrasobliwe zachowanie 38-latka doprowadziło do zakrojonej na szeroką skalę akcji poszukiwawczej. - Wychodząc w góry nigdy nie należy zbaczać z wyznaczonych szlaków i odłączać się od grupy. Zawsze należy zadbać o odpowiednie wyposażenie, w tym naładowany telefon komórkowy. Nie narażajmy się niepotrzebnie na niebezpieczeństwo. To, co przede wszystkim powinniśmy zabrać, to zdrowy rozsądek - dodaje policja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto