Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AH1N1 atakuje na Podhalu

Józef Słowik
Józef Słowik
Oddział pediatryczny w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu nie ma już gdzie przyjmować małych pacjentów. Nie pomogły nawet dostawki. Powód - rosnący cały czas poziom zachorowań na grypę. Niewiele lepiej jest na oddziałach wewnętrznym i kardiologii, gdzie trafiają osoby starsze z pogrypowymi powikłaniami. Na terenie szpitala wprowadzono całkowity zakaz odwiedzin.

- O takiej sytuacji poinformowaliśmy koordynatora służb medycznych w Małopolsce - mówi Krzysztod Sudoł, wicedyrektor ds. medycznych nowotarskiego szpitala. - Jeżeli liczba pacjentów będzie wzrastać, będziemy musieli ich odsyłać do innych lecznic. Okazało się, że z takim problemem borykamy się nie tylko my, ale również szpitale w Krakowie.

Zobacz także: Zakopane: turyści nie chcą taksy klimatycznej

Sudoł przyznaje, że gros zachorowań na Podhalu może być spowodowane wirusem AH1N1.

- Na razie nie mamy w szpitalu osób, które musiałyby ze względu na niewydolność oddechową trafić na oddział intensywnej terapii - dodaje Sudoł. - Nie ma też potwierdzonej testami świńskiej grypy.

Obecnie na oddziale pediatrycznym szpitala w Nowym Targu przebywa 34 pacjentów, chociaż miejsc jest na 25. Wszędzie, gdzie było to możliwe, również na korytarzu, dostawiono łóżka. Podobna sytuacja jest na oddziale wewnętrznym. W wypadku tego oddziału lekarze decydują się odsyłać pacjentów do rabczańskiego szpitala, który w tym roku - o ironio losu - na prowadzenie interny pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia nie dostał.

Małgorzata Skwarek, prezes Miejskiego Szpitala w Rabce-Zdroju, potwierdza, że jej placówka przyjęła pod koniec ubiegłego tygodnia dwóch pacjentów z Nowego Targu. Prezeska nie wyobraża sobie, aby i jej placówka w takiej sytuacji zamknęła przed chorymi drzwi. Na 30 łóżek na wewnętrznym 28 jest już zajętych.

- W karcie chorobowej jednego z pacjentów było wyraźnie zaznaczone, że nie został przyjęty na oddział wewnętrzny nowotarskiego szpitala ze względu na brak miejsc. I co my mielibyśmy też odesłać tych ludzi do domu? - pyta prezes Skwarek.- Oddział działa i jest na razie finansowany przez miasto.

Obecnie na Podhalu są trzy potwierdzone przypadki zachorowań na świńską grypę. Wszystkie w powiecie tatrzańskim. Wirusa AH1N1 zdiagnozowano u trójki mieszkańców Leśnicy-Gronia.

- Dwie osoby to uczniowie, a jedna jest osobą starszą - mówi Adam Radko, powiatowy inspektor sanitarny w Zakopanem. - Wszystkie przebywają na oddziale zakaźnym szpitala w Myślenicach.

Zobacz także: Zakopane: turyści nie chcą taksy klimatycznej

Lekarze przypominają, że najprostszym sposobem na uniknąć grypy jest przestrzeganie zasad higieny, zwłaszcza mycie rąk. Należy też unikać dużych skupisk ludzkich. Prawdziwy wzrost zachorowań jeszcze nas czeka!

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto