Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

8 nowych centrów handlowych w Zakopanem? [AKTUALIZACJA]

Tomasz Mateusiak
W Zakopanem wkrótce może powstać aż sześć nowych galerii handlowych, z czego aż trzy z nich na Krupówkach. Taka sytuacja niepokoi jednak zakopiańskich przedsiębiorców. Boją się oni, że po powstaniu nowych wielkich sklepów, będą zmuszeni zwinąć swój interes, bo nie wytrzymają konkurencji w gigantami.

- Teraz gdy w Zakopanem powstaną galerie i supermarkety, nam małym sklepikarzom pozostanie jedynie zwinąć interes - mówi Maria Palider, prowadząca mały sklep spożywczy na ulicy Strążyskiej. - Z tego co wiem na obrzeżach miasta ma stanąć kilka ogromnych sklepów spożywczych znanych sieci handlowych. Kto z nas będzie mógł pozwolić sobie na walkę z takim potentatem? Oni mają o wiele tańsze towary niż my.
Według kobiety problem z utrzymaniem biznesu będą mieli również przedsiębiorcy z innych branż.
W Zakopanem oprócz "blaszanych" marketów mają wyrosnąć również wielopoziomowe galerie handlowe. Staną one głównie przy Krupówkach.
- Rzeczywiście, kilku przedsiębiorców złożyło wniosek o wydanie warunków zabudowy na galerie i duże domy towarowe - potwierdza Przemysław Stefanik, naczelnik wydziały architektury zakopiańskiego magistratu. - Przy samych Krupówkach planowane są trzy. Jedna przy oczku wodnym a następne za restauracją "Kolorowa" oraz vis a vis kościoła Św. Rodziny.
Według naszych informacji trzy kolejne centra handlowe planowane są przy ul. Nowotarskiej (na działce, gdzie stała stara szkoła), oraz dwa na Ustupie - po jednej i po drugiej stronie zakopianki.
Jak dodaje Stefanik, wszyscy występujący o warunki zabudowy przedsiębiorcy musieli je otrzymać. - Nie mogłem odmówić ich wydania, bo takie jest prawo. Inaczej sprawa by wyglądała, gdyby w mieście obowiązywał plan zagospodarowania przestrzennego. Na razie jednak nie został on uchwalony.
Okazuje się, że zbawieniem dla dziesiątek zakopiańskich przedsiębiorców mogą okazać się tylko... miejscy radni. To oni mogą uchwalić brakujące plany i tym samym zablokować możliwość budowy dużych sklepów na terenie Zakopanego. - Doskonale rozumiem położenie sklepikarzy. Sam mam taki biznes i też boje się o jego przyszłość - mówi radny Leszek Dorula. - Dlatego będę przekonywał resztę radnych, by zrobili wszystko, by bronić przedsiębiorców.
Na posiedzeniu miejskiej komisji ekonomiki złożył wniosek, by rada nie zgadzała się na obecność dużych sieci i galerii handlowych pod Tatrami. Inicjatywę taką poparli wszyscy radni.
Jednak nie wszyscy pod Tatrami są przeciwko galeriom.- W galerii można miło spędzić czas, a w wielkim supermarkecie kupić coś o wiele taniej. Zwykłym góralom nowe sklepy na pewno się spodobają - uważa Lucyna Solus, racepcjonistka z Zakopanego.

Sytuacji, gdy w Zakopanem pojawi się więcej sieci handlowych bardzo boi się również Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Jej zdaniem do takiej sytuacji dopuścili jednak właśnie zakopiańscy samorządowcy! - Już kilka kadencji temu powinien być uchwalony w mieście plan zagospodarowania przestrzennego - mówi Wojtowicz. - Gdyby tak się stało, teraz mielibyśmy spokój. A tak nie dziwię się ludziom, że boją się o swą pracę i biznesy. Wielka galeria czy supermarket to spora konkurencja. Trzeba się też zastanowić dlaczego taka ogromna sieć chce inwestować w maleńkim Zakopanem. Może swoje interesy ma w tym ktoś miejscowy - pyta retorycznie Agata Wojtowicz.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Wojna kiboli w Nowej Hucie: 14 lat za kratami za śmierć nastolatka?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto