Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

6-latek kierował motorem! Teraz walczy o życie...

Tomasz Mateusiak
W krakowskim szpitalu przebywa w ciężkim stanie sześcioletni chłopiec z Zawoi, który uległ wypadkowi - jeździł przed domem na motocyklu!

Celowe narażenie dziecka, brak wyobraźni czy skrajna nieodpowiedzialność rodziców? - to najdelikatniejsze uwagi mieszkańców Zawoi, jakie pojawiły się w reakcji na tragiczny wypadek, który wydarzył się w tej wiosce w piątek. Podczas tragicznego zdarzenia na jednej z prywatnych posesji poważnie ucierpiał 6-letni chłopczyk.

- Dziecko w tym wieku jeździło tam na motorze - mówi Anna Gąsiorek-Rezler, rzeczniczka prasowa suskiej policji. - To był mały motocykl, minicross, z silnikiem spalinowym. W pewnej chwili chłopiec spadł z maszyny i uderzył głową w ogrodzenie. W efekcie upadku, w jego głowę wbił się kawałek pręta. Na miejsce wezwano helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który w krytycznym stanie przewiózł malca do szpitala w Krakowie-Prokocimiu.
Policja prowadzi postępowanie w sprawie wypadku. Mundurowi nie chcą jeszcze dziś mówić, czy rodzice poszkodowanego mogą zostać oskarżeni o narażenie życia dziecka.

- 6-letni chłopiec jeszcze w piątek został poddany kilkugodzinnej operacji - mówi Magdalena Oberc ze szpitala w Prokocimiu. - Przeżył ją. Dziś jego stan jest ciężki, ale stabilny.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto