Zakopane stało się modne jako miejsce ślubów. Upodobali sobie je m.in. Brytyjczycy

Zakopane jest znane coraz szerzej poza granicami naszego kraju. Niedawno okazało się, że widok na zimowe Zakopane znalazł się w czołówce amerykańskiej produkcji Netflixa. Co prawda o tym, że jest to Zakopane wiedzieli sami twórcy filmu i mieszkańcy, którzy rozpoznali swoje miasto - nie było bowiem żadnego podpisu wskazującego, że chodzi o miasto pod Giewontem. Dla wielu jednak to kolejny dowód na to, że sława Zakopanego wybiegła daleko poza granice naszego kraju. Kolejnym dowodem jest zainteresowaniem miastem turystów zza granicy. Tych jest naprawdę sporo – z różnych kontynentów. Pod Giewontem spotkać można przedstawicieli większości europejskich krajów, narody w Bliskiego Wschody, czy Azjatów.

Niektórzy z nich zakochują się w mieście do tego stopnia, że właśnie tutaj chcą wyznać miłość swojej drugiej połówce. Jak informuje Katarzyna Wasilewska, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Zakopanem, wzrasta liczna ślubów cywilnych pod Giewontem. - W 2023 roku mieliśmy 138 ślubów cywilnych, a w roku 2022 było ich 124. Z kolei ślubów konkordatowych odnotowaliśmy 107 w 2023, a 137 w 2022. Widać więc, że rośnie nam liczba ślubów cywilnych – zaznacza kierowniczka. I dodaje, że najczęściej w Zakopanem ślub cywilny biorą pary spoza regionu Podhala.

- Wśród nich jest wielu cudzoziemców. To m.in. Brytyjczycy. I to nie są mieszane małżeństwa polsko-brytyjskie, ale pary, gdzie jedna i druga osoba to obywatel Wielkiej Brytanii – mówi Katarzyna Wasilewska.

Dodatkowo, wśród par, które wybrały sobie Zakopane na swój ślub, są i takie, które chcą powiedzieć sobie „tak” w innej scenerii niż sala ślubów w urzędzie stanu cywilnego.

- Od 2015 roku jest taka możliwość i wiele par z tego korzysta. W 2023 roku miałyśmy 25 takich ślubów. Najczęściej ceremonia odbywała się na Kasprowym Wierchu w Tatrach. Oprócz tego zdarzały się ceremonie na Kalatówkach. W ubiegłym roku były także śluby w Teatrze Witkacego – mówi kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego w Zakopanem.

Ślub cywilny poza salą ślubów jest możliwy po uiszczeniu dodatkowej opłaty w wysokości 1000 zł. Wówczas urzędnik udaje się we wskazane przez parę miejsce – np. na wspominany wyżej Kasprowy Wierch. Dodatkowo trzeba uiścić opłatę w Tatrzańskim Parku Narodowy. Ten za możliwość zaślubin np. na Kasprowym kasuje 2,5 tys. zł.