W Zakopanem dosypało śniegu i powiało. Zrobiło się chłodniej. "Przyjemna zima"

W Zakopanem leży obecnie 16 cm śniegu. Od rana lekko prószy śnieg. Do tego mamy silniejsze porywy wiatru, które czasami powodują zamieć. Temperatura w mieście pod Giewontem w ciągu dnia waha się w granicach minus 4,3 stopnia.

Choć wiejący wiatr potęguje wrażenie chłody, taka aura nie przeszkadza turystom w spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. - Zrobiła się nam taka ładna zima. Jest chłodno, ale to taki przyjemny chłodzi. Da się wytrzymać. Przyjechaliśmy tu po zimę, po zabawę na śniegu. Korzystamy więc - mówi pani Marta Walczak, turystka z woj. opolskiego, która spacerowała w rejonie Wielkiej Krokwi.

Warunki drogowe na Podhalu są dobre. Główne jezdnie są czarne. Jedynie na bocznych drogach może zalegać trochę śniegu - w tym także tego nawianego przez wiatr. Na tych odcinkach turyści muszą uważać.

W Tatrach z kolei sypiący śnieg i wiatr spowodowały, że warunki do wędrowania zrobiły się bardzo trudne. - W Tatrach powyżej górnej granicy lasu panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Pojawiła się, kilkucentymetrową warstwa świeżego śniegu, szlaki mniej uczęszczane są nieprzetarte i pozawiewane śniegiem. Śnieg zróżnicowany, miejscami jest zbity i twardy. Szczególną uwagę należy zwrócić na miejsca z nawianym śniegiem, gdzie utworzyły się głębokie zaspy. Oprócz tego należy pamiętać, że w wyższych partiach gór, mróz w połączeniu z wiatrem jest znacznie mocniej odczuwalny. Dodatkowym utrudnieniem w partiach graniowych jest niski pułap chmur ograniczający widzialność oraz silny wiatr, który powoduje zamiecie śnieżne. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

W dolinach i na szlakach dojściowych do schronisk szlaki są miejscami śliskie - cienka warstwa śniegu przykryła oblodzenia. Raczki i kijki mogą okazać się niezbędne. Obecnie w górach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.