Wrocław pamięta o swojej historii
Wrocław, miasto o bogatej i złożonej przeszłości, nie zapomina o swoich ciemnych kartach historii. W maju 2024 roku, na terenie dawnych Sołtysowic, odbyła się uroczystość odsłonięcia tabliczki skweru im. Ofiar Obozu Burgweide. To symboliczne miejsce, które przypomina o tragicznych losach tysięcy robotników przymusowych, którzy przewinęli się przez obóz Burgweide w latach II wojny światowej. Na przestrzeni kilku lat, przez obóz przeszło 25-35 tys. osób, zmuszanych do niewolniczej pracy na rzecz III Rzeszy.
- Z uwagi na swoją historię i symbolikę ten obóz zajmuje wyjątkowe miejsce w dziejach naszego miasta. Zawsze był wyjątkowy dla Polaków wojennego Wrocławia, taki też powinien być dla nas i dla przyszłych pokoleń - mówiła podczas uroczystości dr Kamila Jasińska z Instytutu Pamięci Narodowej.
Symbol wolności i pamięci
Wśród wielu historii związanych z obozem Burgweide, jedna wyróżnia się szczególnie – historia pierwszej polskiej flagi, która zawisła nad Wrocławiem zaraz po zakończeniu wojny. Flagę uszyła więźniarka obozu, Natalia Kujawińska, ryzykując życiem, aby wyrazić nadzieję na wolność. Ta flaga, uszyta potajemnie przed niemieckimi strażnikami, przetrwała wojnę i stała się symbolem wyzwolenia.
- Musimy pamiętać, że flagę, pani Natalia Kujawińska uszyła potajemnie przed niemieckimi strażnikami. A tym ryzykowała swoje życie. Co ciekawe ta flaga się zachowała. Była traktowana jako relikwia i towarzyszyła byłym robotnikom przymusowym podczas uroczystości i ważnych obchodów. W 1979 roku trafiała do Muzeum Miejskiego we Wrocławiu, gdzie jest eksponowana - mówiła dr Jasińska w rozmowie z "Gazetą Wrocławską".
Kształtowanie pamięci zbiorowej
Decyzja o nadaniu skwerowi imienia Ofiar Obozu Burgweide była odpowiedzią na potrzebę uhonorowania pamięci byłych więźniów. Inicjatywa ta, podjęta przez wrocławski Oddział Instytutu Pamięci Narodowej, spotkała się z pozytywnym odzewem ze strony środowiska byłych polskich robotników przymusowych oraz lokalnych władz. Nadanie skwerowi nazwy stanowi ważny krok w kierunku kształtowania tożsamości lokalnej i pamięci zbiorowej, przypominając o tragedii, która dotknęła tysiące ludzi.
- Jedną z form uczczenia pamięci o byłych robotnikach przymusowych było nadanie skwerowi w rejonie terenu byłego niemieckiego obozu Burgweide nazwy „skwer Ofiar Obu Burgweide”, o co kilka miesięcy temu do władz miejskich Wrocławia wystąpił wrocławski Oddział IPN - czytamy na stronie Instytutu Pamięci Narodowej.
Skwer Ofiar Obozu Burgweide we Wrocławiu to więcej niż tylko przestrzeń miejska. To przypomnienie o ciemnych czasach historii, ale również o sile ducha ludzkiego i walce o wolność. Poprzez pamięć i edukację, Wrocław oddaje hołd tym, którzy cierpieli oraz przypomina o ważności pokoju i wolności.
Zobacz też:
Eurowybory 2024. Najważniejsze "jedynki" na listach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?