Kolejna restauracja, kolejne wyzwanie?
- Restauracja Shanghai, zawsze była moim marzeniem, jestem wielkim miłośnikiem kuchni chińskiej. Po za tym w Exotic Restaurants stawiamy na progresywny rozwój. Zaczęliśmy od Indii i restauracji Bombay, później udaliśmy się w kierunku Tajlandii i otworzyliśmy Buddha Thai & Fusion, która szybko zdobyła popularność. Zacząłem się wtedy zastanawiać, w którym kierunku postawić następny krok. Zawsze słucham moich gości, ich opinie są niezwykle cenne. To właśnie oni wskazali, że w Szczecinie brakuje im prawdziwej japońskiej kuchni. Skompletowanie teamu było dla nas dużym wyzwaniem, jednak udało się. Tokyo Sushi'n'Grill okazało się sukcesem. Na nasze sushi przyjeżdżają goście nie tylko z kraju, ale też z zagranicy. Następnym krokiem miał być właśnie Shanghai, jednak okazało się, że moja ciocia, Rati Agnihotri planuje przenieść się do Szczecina i chce otworzyć własny lokal. Z racji jej doświadczenia i umiejętności zdecydowaliśmy się, że najpierw otworzymy Bollywood Street Food. Mija zaledwie 8 miesięcy od otwarcia, a popularność lokalu wciąż rośnie. Teraz przyszedł czas na Shanghai.
Przygotowania do otwarcia już ruszyły? Na jakim jesteście etapie?
- Otwarcie każdej restauracji zaczynam od znalezienia genialnych szefów kuchni i kucharzy, to absolutna podstawa. Tym razem zespół przeniesie się do Szczecina z kultowego Mandarin Oriental Hotel Group. Wszyscy mają już podpisane z nami kontrakty. Kilka miesięcy temu główny szef kuchni przyleciał do nas na prezentację dań. Przywiózł ze sobą własne składniki i tym podbił nasze podniebienia. Tak jak mówiłem jestem miłośnikiem kuchni chińskiej, zawsze kiedy odwiedzam Nowy Jork, Miami czy Londyn trafiam do China Town i smakuje najlepszych potraw. Gwarantuję, że nigdy wcześniej nie jadłem nic tak smacznego jak to, co zaserwował. Nie jest to tylko moje zdanie, ale również zdanie gości, których zaprosiliśmy na degustację.
Restauracje sieci Exotic Restaurants wyróżnia nie tylko smak, ale również lokalizacja i wystrój. Gdzie tym razem powstanie lokal i jak będzie wyglądał?
- Stawiamy na indywidualny styl zarządzania, mamy bezpośredni kontakt z naszymi gośćmi. Dlatego jako firma dbamy o to, by nasze lokale były blisko siebie. Otrzymaliśmy informację o możliwości zakupu lokalu sąsiadującego z restauracjami Buddha i Tokyo i nie wahaliśmy się, ani chwili. Dopełniliśmy niezbędnych formalności i już trwają prace remontowe. Jeśli chodzi o wystrój wybraliśmy pierwsze detale i meble. Mamy też zarezerwowany lot do Chin, podczas pobytu koneserzy pomogą wybrać nam pozostałe elementy wystroju. Na pewno będzie bardzo elegancko i bardzo nowocześnie.
Czy zaplanowaliście już datę otwarcia?
- Otworzymy jesienią tego roku. W wersji optymistycznej zakładamy, że będzie to początek października, w pesymistycznej koniec listopada. Na bieżąco śledzę trendy w biznesie restauracyjnym i zapewniam, że Shanghai to pierwsza taka restauracja w Polsce, nie ma też takiej w Berlinie, osobiście to sprawdziłem.
W takim razie czego możemy spodziewać się po karcie dań? Jak opisać tę kuchnię?
- Na pewno nie można kojarzyć tych dań z daniami kuchni chińskiej, które szczecinianie zdążyli już poznać. Kuchnia Chin różni się w zależności od regionu z jakiego pochodzi. Szefowie kuchni z Mandarin Oriental, którzy będą dla nas gotować serwują cały przekrój smaków. Są nauczeni pracy na najwyższym poziomie, dla dużych grup gości o odmiennych oczekiwaniach. W karcie na pewno pojawi się kaczka przyrządzana na kilka sposób, będzie też dużo świeżych owoców morza. Zadbamy również o wyjątkowy sposób podawania dań, będzie to bardzo artystyczny styl. Przyznam się, że kiedy szef kuchni Shanghai podał mi pierwsze danie, było tak pięknie skomponowane, że aż żal mi było je zniszczyć jedząc. Jednak naszym celem jest prowadzenie restauracji w taki sposób, by stała się miejscem kultowym na skalę kraju. Myślę, że cały nasz plan, jest kluczem do sukcesu.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?