Oracze potrzebują bowiem dużo materiałów budowlanych - desek, krokwi, cementu, pustaków, a także blachy na dach.
- Przede wszystkim musimy przed zimą przykryć nasz dom. Na razie mamy w dachu dziurę - mówi Józefa Oracz, głowa rodziny z Choćkowskiego.
Pierwsza pomoc jak widać już dojechała.
- Dwóch przedsiębiorców przekazało na rzecz pogorzelców pięć palet pustaków i 1,5 tony cementu - mówi Jan Gąsienica Walczak, radny miejski, który pomógł w koordynacji pomocy. Pomoc przekazali skład budowlany Zaliński, a także przedsiębiorca Tadeusz Dorula.
Z kolei radny Gąsienica Walczak zakupił dla pogorzelców deski.
- Dziękujemy za każdą pomoc - mówi pani Józefa.
Jeśli ktokolwiek chciałby pomóc, może skontaktować się z rodziną Oraczów pod numerami tel. 516 649 510 lub 668 973 108.
Tak wygląda nowy park w Nowym Targu! Zobacz galerię zdjęć naszego reportera
Tak wygląda Park Dolny w Szczawnicy. Zobacz galerię zdjęć naszego reportera
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?