Powiedz nie komunistycznym symbolom na Krupówkach!

2014-02-06 13:29:32

W dniu 5 lutego działacze Stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny Podhale przeprowadzili akcję "Precz z komunistyczną symboliką na Krupówkach". Narodowcy odwiedzili sklepy na tej słynnej ulicy, w których w sprzedaży znajdują się przedmioty jawnie promujące zbrodniczy system komunistyczny, takie jak naszywki, wpinki i torby z symbolem sierpa i młota, oraz postacią komunistycznego zbrodniarza Che Guevary. Działacze chcieli w ten sposób kategorycznie zaprotestować, by w takim miejscu, będącym jednym z symboli Zakopanego sprzedawano tego typu gadżety. Pod każdym sklepem działacze rozstawiali baner z napisem "Precz z komuną!", oraz przekreślonym znakiem sierpa i młota i rozdawali ulotki informujące na temat akcji, oraz trendu, który ma miejsce. Na ulotkach można było także przeczytać wezwanie do Podhalan i turystów, by zwracali uwagę na tego typu przedmioty w sklepach. Koordynator akcji przekazywał osobiście kierownikowi sklepu, bądź sklepikarzom pismo do wiadomości pracujących tam osób, oraz właściciela: "W imieniu Stowarzyszenia Obóz Narodowo-Radykalny- Podhale domagamy się usunięcia ze sprzedaży w Państwa sklepie przedmiotów jawnie promujących symbole totalitarne. W tym przypadku systemu komunistycznego. Komuniści są odpowiedzialni za śmierć ponad stu milionów ludzkich istnień, czyli kilkukrotnie więcej niż ofiar hitlerowskich Niemiec.Dostępne w Państwa sklepie naszywki i wpinki z sierpem i młotem, oraz Che Geuvarą w sposób oczywisty łamią polskie prawo (..)" W piśmie zawarte było też ostrzeżenie, że w przypadku zignorowania protestu i pozostawienia na półkach komunistycznych gadżetów po okresie trzech dni zostaną przez Stowarzyszenie podjęte kroki prawne przeciwko osobom odpowiedzialnym za ten proceder. W największym sklepie turystycznym znajdującym się na dole krupówek kierownik sklepu uparcie bronił sprzedaży tychże przedmiotów, jasno dał do zrozumienia, że sklep kieruje się wyłacznie zyskiem i nie przejmuje się głosem osób wrażliszych, oraz świadomych komunistycznego terroru. W pewnym momencie w czasie wymiany zdań porównał sprzedaż podobizn z Che Guevarą do niemieckiego chleba, bo "przecież nikt nie każe nikomu tego kupować". Sklepikarze niewrażliwi na protest, jednak wrażliwi na baner, który najwyraźniej płoszył klientów zdecydowali się zawiadomić ochronę. No tak, wyłącznie chodzi o zysk. Klientom rozdano ulotki i ruszono w górę krupówek do kolejnych sklepów. W kolejnych sklepach protest przebiegł łagodniej, jedna ze sprzedawczyń stwierdziła, że bardzo nas popiera i sama jest antykomunistką. Ulotki, oraz sama akcja spotkały się z dużym zainteresowaniem przechodniów, w kilku przypadkach ludzie zatrzymywali się, by z nami porozmawiać, otwarcie też mówili, że popierają naszą akcję. W ten sposób działacze ONR-Podhale chcieli nie tylko zaprostestować przeciwko symbolice komunistycznej dostępnej wśród góralskich pamiątek, ale także uświadomić społeczeństwu ten problem i fakt, że należy zwracać uwagę na to co nas otacza. O tym, czy sklepikarze usunęli te przedmioty ze sprzedaży i, czy będą konieczne kroki prawne będziemy informować. Walka trwa! Biuro Informacyjne ONR-Podhale

Jesteś na profilu Józef Diehl - stronie mieszkańca miasta Zakopane. Materiały tutaj publikowane nie są poddawane procesowi moderacji. Naszemiasto.pl nie jest autorem wpisów i nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanej informacji. W przypadku nadużyć prosimy o zgłoszenie strony mieszkańca do weryfikacji tutaj