Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boże Narodzenie w Tatrach. Takiego spokoju ratownicy TOPR nie mieli od dawna

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Turyści na Hali Gąsienicowej w Tatrach
Turyści na Hali Gąsienicowej w Tatrach TOPR
Tak spokojnych świąt Bożego Narodzenia w Tatrach nie było od dawna. - Być może ludzie w końcu zaczęli słuchać naszych ostrzeżeń – mówi Krzysztof Długopolski, ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Teraz nadchodzą bardzo trudne warunki w górach.

Mimo dużych tłumów w Zakopanem w czasie świąt Bożego Narodzenia, w górach było wyjątkowo spokojnie.

- To były bardzo spokojne święta. Nie zanotowaliśmy żadnych poważnych interwencji. Była zła pogoda, a ludzie jednak nie wybierali się w wyższe partie gór. Być może ludzie zaczęli w końcu brać sobie do serca nasze ostrzeżenia – mówi Krzysztof Długopolski, ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Jak dodaje ratownik, przez większość świąt – z uwagi na wiejący silny wiatr – nie działały wyciągi narciarskie w rejonie Kasprowego Wierchu. Tym samym nie doszło także do wypadków narciarskich, które wymagałby pomocy ratowników.

Mimo, że ratownicy nie mieli w święta pracy, nie oznacza to, że nie było ludzie w górach. Wiele osób wybrało się na spacer. Oblężone były m.in. Kalatówki. Wiele osób próbowało wędrować na nartach. Jednak w wyższych partiach było spokojnie.

Być może podyktowane było to fatalnymi warunkami na początku świąt i trzecim stopniem zagrożenia lawinowego. Nadeszła duża odwilż - w Zakopanem, jak i w górach mieliśmy dodatnie temperatury. Obecnie zagrożenie zmalało. TOPR ogłosił drugi stopień zagrożenia lawinowego.

- Po ociepleniu, sytuacja w górach zaczęła pomału się stabilizować. Zapowiadane są niskie temperatury, które zwiążą warstwy. Jednak gdy zacznie mrozić bardzo, sytuacja również zrobi się niebezpieczne. Zrobią się tzw. szklane góry – ostrzega Krzysztof Długopolski. Śnieg będzie bardzo twardy. Upadem w takich warunkach będzie oznaczał poważne problemy. W takich warunków poruszanie się bez raków i czekana będzie wręcz niemożliwe.

TOPR ostrzega, że w Tatrach w ostatnich dniach panowała dodania temperatura. Izoterma 0 znajdowała się powyżej 2000 m n.p.m.
- Sytuacja ta spowodowała, że pokrywa śnieżna była przemoczona. Podczas nocy z wtorku na środę w Tatrach prognozowane jest ochłodzenie. Ujemne temperatury będą panowały praktycznie na wszystkich wysokościach. Sytuacja ta sprawi, że w górach zapanują wymagające warunki do uprawiania turystyki: pokrywa śnieżna stanie się bardzo twarda. Poruszanie się w takich warunkach będzie wymagać dużego doświadczenia oraz oprócz lawinowego ABC, konieczne będzie posiadanie oraz używanie sprzętu zimowego w postaci raków, czekana oraz kasku. Osobom bez doświadczenia pozostaną wycieczki dolinne - ostrzega TOPR.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Boże Narodzenie w Tatrach. Takiego spokoju ratownicy TOPR nie mieli od dawna - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto