- Takich widoków jak z Gubałówki nie ma nigdzie. Widać całą panoramę Zakopanego. Gdy wybiła północ, całe miasto wręcz rozbłysnęło kolorowymi fajerwerkami. To było cudowne - mówi Maria Gawlak, która przywitała nowy rok przy górnej stacji kolejki na Gubałówkę.
Rozbłysnęły też tatrzańskie szczyty. Świecił się m.in. szczyt Giewontu. W pewnym momencie ze szczytu nie było widać Zakopanego. Widok zakrywał gęsty dym z odpalanych fajerwerków.
Niestety, w tłumie podziwiających sztuczne ognie na Gubałówce, zdarzyły się osoby, które rzucały innym turystom petardy hukowe pod nogi. Do tego sporo było pijanych agresywnych imprezowiczów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?