Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: fatalne wyniki podstawówek

Tomasz Mateusiak
Małgorzata Genca
Tak źle z zakopiańskimi podstawówkami jeszcze nie było. Takie wnioski można wyciągnąć z opublikowanych właśnie wyników testów, jakie młodzi zakopiańczycy napisali na zakończenie 6 klasy szkoły podstawowej. Średni wynik miasta pod Giewontem jest w tym roku o kilka procent niższy od średniej małopolskiej. Lepiej dzieci uczą się nie tylko w Krakowie, Tarnowie czy Nowym Sączu, ale też w sąsiednim Nowym Targu.

- Pod Giewontem dramatycznie spada poziom nauczania - uważa Stanisław Stachoń, dyrektor Zespół Szkół Hotelarsko-Turystycznych w Zakopanem. - Wyniki testów są bardzo niepokojące. Zakopanemu w rankingach ucieka całe województwo.

W tym roku uczniowie zakopiańskich podstawówek na teście zdobyli średnio 22,18 punkta z 40 możliwych. Procentowo daje to zdawalność na poziomie 54,45 procent. - To mało - mówi Stachoń. - Średnio w Małopolsce uczniowie zdobywali bowiem 23,66 punktu. Jesteśmy więc sporo poniżej średniej, a od Krakowa, gdzie wiele szkół miało średnio po 34 punkty, dzieli nas przepaść.

Zakopane (uzyskało 93,71 proc. średniej małopolskiej) w rankingu wiedzy 13-latków ustępuje także mniejszym ośrodkom. Przed nami jest Tarnów (100,89 proc.), Nowy Targ (103,72 proc.) czy Bochnia (104,61 proc.).

- Ogólnie w całej Polsce test wypadł słabo - mówi Jolanta Iwanicka, dyrektor SP nr 4 na zakopiańskiej Olczy. To ta szkoła uzyskała najgorszy wynik w Zakopanem. Jej uczniowie zdawali test średnio na 17 punktów, co stanowi 76,65 proc. średniego wyniku w mieście. - Jest mi z tego powodu przykro - dodaje.

Na drugim biegunie jest zakopiańska jedynka i podstawówka w Zespole Państwowych Szkół Artystycznych. Obie placówki uzyskały średnio 23,7 pkt, co plasuje je aż o 6 procent wyżej niż średni wynik w Zakopanem.

- Co prawda jesteśmy pierwsi, ale życzyłbym sobie, by za rok było jeszcze lepiej - mówi Marek Ciesielski, dyrektor ZPSA. - Będziemy nad tym pracować.

Szeroko zakrojonej analizy fatalnego wyniku Zakopanego zamierza dokonać Mariusz Koperski, odpowiedzialny za edukację wiceburmistrz Zakopanego.

- Wyniki są naprawdę słabe - przyznaje Koperski. - Tendencję ich spadania obserwujemy od kilku lat. To bardzo niepokojące. Dlatego zaczęliśmy wprowadzać zmiany mające zwiększyć efektywność nauczania naszych dzieci.

Jak twierdzi Koperski, część z nich to niepopularny, ale racjonalny z ekonomicznego punktu widzenia pomysł wprowadzenia do szkół... cateringu oraz zapowiadana na wrzesień "racjonalizacja zatrudnienia w szkołach".

- Dlatego ten wynik, choć słaby, może przynieść pozytywy. Pokaże bowiem opornym rodzicom, że zmiany są potrzebne. Chcemy oszczędzać nie dla zysku, tylko by móc lepiej wyposażyć szkoły, jak i wprowadzić dodatkowe zajęcia dla dzieci. Dokonamy też analizy pracy pedagogów i wydziału edukacji w magistracie - zapewnia wiceburmistrz.
Powodów do zmartwień nie mają w Nowym Targu. Tamtejsze szkoły uzyskały wynik o 3 proc. lepszy od średniej małopolskiej i o 10 proc. lepszy od Zakopanego. - To zasługa zrównoważonej polityki proedukacyjnej - mówi burmistrz Marek Fryźlewicz. - Wyremontowaliśmy szkoły i obiekty sportowe, a także płacimy za masę dodatkowych lekcji dla dzieci. Nauczyciele dobrze zarabiają, ale są też ostro rozliczani za wyniki.

Słabsze od Zakopanego są pozostałe gminy powiatu tatrzańskiego. Jednak w Bukowinie Tatrzańskiej, Poroninie, Kościelisku czy Białym Dunajcu odnotowano wzrost w stosunku do poprzednich lat. W niektórych gminach, jak choćby w Poroninie, nawet o 10 procent.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto