To, z czym nie mogła sobie poradzić ani policja, ani straż miejska, miała wreszcie - za 11 tys. zł - zlikwidować specjalnie wynajęta przez gminę firma ochroniarska z Krakowa.
Dzięki jej ochroniarzom, patrolującym od rana do nocy Krupówki, miały z ulicy zniknąć nielegalne stoiska ze sznurówkami, żelkami, rękawiczkami, tańczące myszki. Po tygodniu takiej dodatkowej kontroli na deptaku nic się nie zmieniło, a wręcz przybyło dzikich handlarzy.
Burmistrz Solik, do którego zaczęli dzwonić zaniepokojeni mieszkańcy oraz właściciele sklepów przy Krupówkach, uspokaja i prosi o czas dla ochroniarzy.
- Ten proceder trwał 20 lat, więc nie da się go ukrócić w ciągu trzech dni! Ochroniarze zbierają materiał, by móc skutecznie działać - tłumaczy wiceburmistrz Solik. - Myślę, że za dwa tygodnie efekt działania tej firmy będzie już widoczny. Ważne, że ochroniarze są cały czas na Krupówkach!
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?