Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane chce powołać swój miejski zespół góralski

Łukasz Bobek
O planach powołania do życia miejskiego zespołu folklorystycznego rozmawiamy z Andrzejem Kaweckim, dyrektorem Biura Promocji Zakopanego

Wraca pomysł utworzenia w Zakopanem miejskiego zespołu folklorystycznego. Może to dziwne, bo choć Zakopane to centrum góralszczyzny, nie ma takiego zespołu.

Rzeczywiście, nasze miasto to centrum folkloru. To jedno z niewielu miast na świecie, gdzie odbywają się największe festiwale folklorystyczne, jak choćby Międzynarodowy Festiwal Folkloru Ziem Górskich. Co roku występują tutaj górale z całego świata. Dodatkowo Podhale w naszym kraju to miejsce, gdzie z wielkim pietyzmem następuje przekaz kultury ludowej. Stąd przykro, że od wielu lat nie działa u nas zespół, który mógłby być gospodarzem naszego festiwalu folkloru.

Jest jednak plan to zmienić.

Tak, rozpoczęliśmy już działania, by taki zespół stworzyć. Mamy doskonały zespół parafialny na Olczy, zespół Giewont. To są jednak dzieci i młodzież. A my potrzebujemy zespołu wielopokoleniowego. Uważam jednak, że w oparciu o zespół "Giewont" uda się zbudować zespół folklorystyczny z prawdziwego zdarzenia.

Pewnie nie jest to łatwa sprawa zorganizować taki zespół.

Nie jest. Wiele osób jest dzisiaj zabieganych, zajętych pracą. Jest coraz mniej czasu na taką działalność. Myślę jednak, że uda się namówić też osoby starsze do udziału w tym zespole.
Kto będzie opiekował się zespołem, a co za tym idzie, poniesie koszty związane z jego funkcjonowaniem?
Koszty na działalność zespołu znajdą się w budżecie Biura Promocji Zakopanego. Będą one potrzebne na opłacenie instruktorów czy zakup strojów góralskich potrzebnych na występy. Wyznaczyłem sobie czas na te przygotowania do końca sierpnia. Myślę, że na otwarcie tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich będziemy mogli już zapowiedzieć oficjalnie, że taki zespół powstaje.

Mówił Pan o kosztach. Wiadomo już, ile rocznie potrzeba pieniędzy na funkcjonowanie takiego zespołu?

Liczyliśmy to wstępnie. Myślę, że w zupełności wystarczyłoby ok. 200 tys. zł. Te pieniądze Biuro Promocji jest w stanie wygospodarować.

A co z miejscem do ćwiczeń, do spotkań?

Z tym zawsze był kłopot w Zakopanem. Jednak kreują się przed nami lepsze czasy. Chodzi mi przede wszystkim o współpracę z Towarzystwem Gimnastycznym Sokół, które jest właścicielem kina Sokół. I właśnie w tym kinie mogą odbywać się próby nowego miejskiego zespołu. Inną możliwością są także sale pod kościołem na Olczy, gdzie dotychczas zespół "Giewont" miał swoje próby. Także możliwości są, a to najważniejsze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto