Część zakopiańskich radnych nie rozumie, dlaczego zakopiański magistrat promuje koncerny motoryzacyjne.
- Kilka dni temu pojawił się u nas elektryczny opel - mówi radny Marek Trzaskoś. - Burmistrz zachwalał go przed dziennikarzami. Czemu to miało służyć?
Moim zdaniem, tylko reklamie firmy Opel - dodaje. - Takie opinie są krzywdzące. Sprowadziliśmy do nas te samochody, by pokazać je taksówkarzom - tłumaczy burmistrz Majcher.