Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyciąg na Mosorny Groń będzie zamknięty. Mieszkańcy Zawoi są oburzeni

Tomasz Mateusiak
Mosorny Groń to jedyny wyciąg krzesełkowy w Zawoi. Do tej pory z kolejki można było korzysta ć latem. Robili to głównie rowerzyści. PKL uznały, że wyciąg nie będzie działał, bo przynosi straty

Wyciąg narciarski w Zawoi nie będzie działał w lecie. PKL twierdzi, że kolejka przynosiła straty. Mieszkańcy Zawoi są oburzeni, bo wyciąg przyciągał turystów także podczas wakacji.

Mosorny Groń zamknięty. Jedyny wyciąg narciarski w Zawoi, który do tej pory był także atrakcją turystyczną w lecie, teraz będzie świecił pustkami. - To uderzy w właścicieli kwater w Zawoi - mówią górale spod Babiej Góry. Spółka Polskie Koleje Linowe, do której należy kolejka, tłumaczy, że latem była ona nierentowna.

Ludzie stali w kolejce

Według mieszkańców Zawoi, zamknięcie kolejki nastąpiło nagle. - W kwietniu, jak co roku, był przegląd techniczny wyciągu przed sezonem letnim. Wszyscy szykowali się, że na majówkę kolejka będzie chodziła. Tak zresztą było w latach ubiegłych - mówi Tadeusz Chowaniak, mieszkaniec Zawoi.

1 maja, gdy okazało się, że pogoda sprzyja wycieczkom górskim, a także rowerowym, przy dolnej stacji pojawiło się kilkadziesiąt osób. - I co? Odeszły z kwitkiem. Bo zobaczyli, że kolejka nie pracuje i nie będzie już pracowała - mówi Chowaniak i dodaje, że ludzie z Zawoi są zaniepokojeni. Załoga wyciągu dostała wypowiedzenia, a po wiosce krążą plotki, że PKL szykuje kolej do zamknięcia.

PKL: bo się nie opłaca
- Rzeczywiście, zamknęliśmy Mosorny Groń na lato - potwierdza Janusz Ryś, prezes PKL. - Powód był jeden: kolej przynosiła w lecie straty. Biorąc pod uwagę rachunek ekonomiczny, uznaliśmy, że ją zamkniemy. Tak naprawdę nie było wielkiego zainteresowania wyjazdami.

Janusz Ryś, broniąc swojego pomysłu, dodaje, że to naturalne, iż wyciągi narciarskie w lecie nie działają. - Inne kolejki na Podhalu, np. Witów, też się zamykają po zakończeniu sezonu - dodaje prezes PKL. Zapewnia jednak, że zimą wyciąg będzie czynny. - Nie mamy planów zamknięcia Mosornego Gronia - podkreśla.

Gmina przejmie wyciąg?
Informacja o zamknięciu Mosornego na lato zmroziła nie tylko mieszkańców Zawoi żyjących z turystyki, ale także urzędników z gminy.

- To niepokojąca informacja, Wyciąg ten był atrakcją, zwłaszcza dla rowerzystów. Dzięki niemu wwozili na górę rowery i mogli jeździć po tutejszych trasach. Zresztą mieliśmy co do nich dodatkowe plany. Chcieliśmy rozwijać systemtras rowerowych na Mosornym Groniu. Mamy już gotowe opracowanie, jak miałyby wyglądać - mówi Marian Pająk, wójt Zawoi.

Mosorny dla Zawoi jest do tego stopnia cenny, że wójt zadeklarował, iż gmina będzie chciała sama poprowadzić wyciąg w lecie. - Wystosowałem pismo do PKL, by wydzierżawiły nam wyciąg na dwa letnie miesiące - informuje Pająk. - Czekamy na odpowiedź i przede wszystkim na stawkę.

Według wójta, gdyby koszty dzierżawy i opłacenia ludzi z uprawnieniami do obsługi wyciągu wyniosły w ciągu dwóch miesięcy ok. 100 tys. zł, gmina gotowa byłaby wyłożyć takie pieniądze. - Gdyby jednak okazało się, że potrzeba na to 200-300 tys. zł, nie będzie nas stać - dodaje Pająk.

Niektóre wyciągi pracują
W lecie czynnych jest kilka wyciągów na Podhalu. Działa m.in. ten na Polanie Szymoszkowej, którym można wyjechać na spacer grzbietem Gubałówki. Działa także Harenda, która nastawiła się na miłośników rowerów. Z kolei w Białce jest Kotelnica, na jej szczycie można jeździć na tzw. monster rollerach.

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto