Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tyle nasi urzędnicy wydają na kawę i ciacho

Tomasz Mateusiak
Kawa, herbata, ciastka, cukierki, soki i woda mineralna. Na to wszystko sekretariat burmistrza Nowego Targu wydał w 2012 r. trochę ponad osiem tysięcy złotych. Miesięcznie na artykuły spożywcze urząd wydawał więc średnio 660 zł. To dużo? Trudno powiedzieć, bo pozostałe podhalańskie samorządy, zapytane o fundusz reprezentacyjny, odpowiedziały, że takiego nie mają.

Picie kawy przez urzędników to obrazek wręcz przysłowiowy. Także panie czy panowie za biurkami na Podhalu rozpoczynają dzień od małej czarnej. W wielu przypadkach tę kawę lub herbatę (oraz ciastko) urzędnicy kupują sobie z naszych podatków.

W minionym roku pracownicy burmistrza Nowego Targu wydali w ramach funduszu reprezentacyjnego ogółem 9977 złotych i 15 groszy. Kupili za to: wspomniane artykuły spożywcze (8075,26 zł), kartki świąteczne (1202 zł), wieniec pogrzebowy (65 zł) oraz papier ozdobny (205,30 zł), szklanki (72,03 zł), opłatki (28,00 zł) i szampana (349,56 zł).

- To wszystko było nam potrzebne, by godnie reprezentować urząd - mówi Piotr Rayski -Pawlik, doradca burmistrza Fryźlewicza ds. kontaktów z mediami.

W Zakopanem i Szczawnicy funduszu reprezentacyjnego nie ma w ogóle. Czy to oznacza, że tamtejsi burmistrzowie kawę czy ciastka kupują sobie za własne pieniądze? Odpowiedzi na to pytanie, mimo kilku tygodni oczekiwania, nie udało nam się uzyskać.

Urzędnicy z Nowego Targu wydali w 2012 r. 349 złotych na szampana

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto