Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Turyści utknęli w drodze z Morskiego Oka. Nie mieli latarek, bali się zejść w dół. "To świąteczna tradycja"

AC, ŁB
TVN 24, x-news
Grupa 45 turystów, w tym trzy rodziny z dziećmi utknęła na drodze z Morskiego Oka w Tatrach. Po godzinie 17 zaalarmowali straż pożarną, policję, Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, a nawet wojewodę małopolskiego o tym, że mają problem z zejściem z trasy do Morskiego Oka.

CZYTAJ TAKŻE:

**

Akcje ratunkowe powinny być płatne?

Akcja ratunkowa w Tatrach, służby sprowadzały 80 turystów **

- Na miejsce wysłano dwa patrole policyjne. Okazało się, że na zejście czeka grupa niemal pięćdziesięciu turytów, którzy nie mają latarek i boją się zejść w dół. Według policjantów droga jest bezpieczna, nie ma na niej żadnych utrudnień, dlatego nie podjęto decyzji o ewakuacji - informuje Edward Wlazło, komendant straży Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Policjanci zabrali do radiowozu trzy rodziny z dziećmi. Rodzice małoletnich zostali spisani i najprawdopodobniej będą odpowiadać za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo.

Turyści są schodzą w dół w dwóch grupach, a radiowozy policyjne oświetlają im drogę.

Nieodpowiedzialni zwiedzający zostali poinformowani przy zakupie biletu, że ostatni wóz jedzie w dół o godzinie 17. Najwyraźniej jednak zlekceważyli komunikat.

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Zakopanem

WIDEO: Świąteczne targi na krakowskim Rynku

Źródło: TVN

Ile tak naprawdę zarabiają kasjerzy w supermarketach? Sprawdźcie

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto