Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tatry: Ratownikom TOPR turyści psują nerwy

Tomasz Mateusiak
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego są zaskoczeni nonszalancją i bezmyślnością turystów, którzy w ostatnich dniach zdecydowali się na wycieczki w wyższe partie Tatr. Jak twierdzą ratownicy wielu z nich wybrało się w góry bez przygotowania, co przy warunkach panujących obecnie w Tatrach wiązało się z jawnym ryzykowaniem życiem. Na szczęście obyło się bez ofiar.

- Mijający tydzień to dla ratowników seria poważnych wypadków w Tatrach. Ich przyczyny to nieodpowiedzialność i można powiedzieć głupota turystów, która niejednokrotnie mogła doprowadzić do śmierci - poinformowali wczoraj w ostrych słowach na swojej stronie ratownicy TOPR.

Autor komunikatu, Andrzej Marasek, przypomniał historię weekendowych akcji pod Świnicą, na Krzyżnem oraz w rejonie Orlej Perci. Jego zdaniem powodem wszystkich wypadków byli niedoświadczeni turyści, którzy w góry wybrali się bez przygotowania oraz - co najgorsze - przed wyjściem z domu nie poinformowali nikogo o trasie swojej wędrówki.

- Przykładem niech będą turyści, których ratowaliśmy w niedzielę w rejonie Koziej Doliny - mówi Adam Marasek. - Poruszali się oni w bardzo trudnych warunkach zimowych bez raków, czekana - i co z przykrością stwierdzam - bez rozumu! Wysoko w Tatrach panują bardzo trudne warunki turystyczne. Szlaki są zaśnieżone i zalodzone.

Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Poruszanie się w takiej aurze bez odpowiedniego sprzętu i doświadczenia stanowi zagrożenie życia. Przed wyjściem w góry rozważmy i zastanówmy się, czy damy radę.

Tak wygląda nowy park w Nowym Targu! Zobacz galerię zdjęć naszego reportera


Tak wygląda Park Dolny w Szczawnicy. Zobacz galerię zdjęć naszego reportera

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto