Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podhale. Zrobili bałwana dla Kubackiego, teraz grozi im kara [ZDJĘCIA]

red.
Gminne Centrum Kultury, Promocji i Turystyki w Szaflarach
Wybudowali śnieżnego bałwana w podzięce za wyniki skoczna narciarskiego, a teraz grozi im za to gigantyczna kara. Konserwator zabytków chce ukarać gminę Szaflary za bałwana. Bo ten stanął na terenie objętym ochroną i wyrządził szkody.

Chodzi o wielkiego bałwana, jakiego mieszkańcy gminy ulepili dla Dawida Kubackiego - skoczna narciarskiego z Szaflar, który w tym sezonie sięgnął po tytuł mistrza świata w skokach narciarskich. Bałwan stanął w lutym. Mierzył 7 metrów wysokości, a w obwodzie 42 metry. Na bałwanie zawisła baner informujący, że został zbudowany w podzięce za sukcesy Dawida. Nazwano go Skoczuś, a Kubacki- odwiedzając po zawodach urząd gminy, odebrał nawet akt własności śnieżnej konstrukcji.

Bałwan na zabytku

Sprawą bałwana zainteresował się kierownik nowotarskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Paweł Dziuban uznał, że bałwan stanął na zabytkowym terenie. W miejscu, gdzie mieszkańcy usypali Skoczusia, przed laty stał dwór rodziny Uznańskich, który spłonął w 1923 roku. Pozostało po nim resztki murów i fundamentów, które znajdowały się niemal na równo lub poniżej poziomu gruntu. Teren ten jednak od 1998 roku jest wpisany do rejestru zabytków.

Konserwator na początku nakazał usunąć bałwana. Już wtedy władze gminy były zszokowane zainteresowaniem i postępowaniem konserwatora. Teren został wyczyszczony.

Będzie jednak kara

To jednak sprawy nie zakończyło. Śnieżnego bałwana zaczął badać Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Okazuje się, że gmina Szaflary za Skoczusia zostanie ukarana karą finansową.

- W Szaflarach przeprowadzona została wizja lokalna. W jej trakcie okazało się, że zostało tam złamane prawo w dwóch punktach - zaznacza wojewódzka konserwator zabytków w Krakowie. Po pierwsze gmina Szaflary zdecydowała się zbudować bałwana na terenie chronionym bez wcześniejszego skonsultowania tego z konserwatorem zabytków. - Nie mówimy tutaj o bałwanie, ale o tonach brudnego śniegu z solą, która po roztapianiu przenika do fundamentów zabytkowego dworu - wyjaśnia dr hab. Monika Bogdanowska, wojewódzka konserwator ochrony zabytków.

Do drugie ciężki sprzęt, które zwoził śnieg, uszkodził widoczne elementy fundamentów dawnego dworu.

- Zapadła już decyzja, że gmina zostanie za to ukarana. Teraz szacujemy jaką karą - wyjaśnia szefowa urzędu ochrony zabytków. Szaflarom za bałwana grozi kara od 5 tys. do 500 tys. zł.

Wójt zdziwiony

Rafał Szkaradziński, wójt Szaflar, jest zszokowany informacją, że gmina ma zostać ukarana za śnieżnego bałwana.

- Nie dostałem w tej sprawie żadnej oficjalnej informacji. Trudno mi to komentować. To miał być miły sympatyczny gest dla skoczka narciarskiego. A wyszła jakaś dziwna afera. Czy konserwator zabytków na prawdę nie ma się czym zajmować tylko bałwanem, którego już niema? - pyta wyraźnie poirytowany całą sprawą wójt Szaflar.

Zapowiada, że jak dostanie decyzję o nałożeniu kary, będzie zastanawiał się, czy się od niej odwołać.

FLESZ: Koniec Świata coraz bliżej. Naukowcy podają datę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Podhale. Zrobili bałwana dla Kubackiego, teraz grozi im kara [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto