Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł Brożek zostaje przynajmniej do zimy

Bartosz Karcz
Wisła nadal może liczyć na Pawła Brożka
Wisła nadal może liczyć na Pawła Brożka fot. Andrzej Banaś
Dzisiaj o godz. 16 Wisła Kraków podejmie w Sosnowcu Jagiellonię Białystok. Spotkanie to urasta do rangi meczu kolejki. Na boisku zmierzą się bowiem jedyne dwa zespoły, które w tym sezonie nie zaznały smaku porażki, a gdyby nie ujemne punkty Jagiellonii, to właśnie "żółto-czerwoni" plasowaliby się tuż za plecami liderującej Wisły.

Mecz meczem, lecz wczoraj zamknął się serial, którego świadkami byliśmy przez ostatnie tygodnie. Paweł Brożek przynajmniej do zimy zostaje w Wiśle. Potwierdził to sam zainteresowany, a także trener Maciej Skorża, który na pytanie czy "Brozio" zagra z Jagiellonią, odparł: - I z Jagiellonią, i za dwa tygodnie z Lechią...

Najwcześniej zatem najlepszy piłkarz "Białej Gwiazdy" opuści ją zimą. Trzeba też dodać, że krakowski klub cały czas szuka wzmocnień. Wczoraj Skorża zdradził, że chciałby nowych piłkarzy do każdej formacji. - I to takich, którzy od razu będą mogli grać w podstawowym składzie - mówi szkoleniowiec Wisły. - Nasi skauci oglądają już piłkarzy, którzy mogliby do nas przyjść. Te obserwacje robione są pod kątem zimowego okna transferowego. Czy nowi piłkarze będą tylko wtedy, gdy kogoś sprzedamy? Dzisiaj nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. My dodajmy, że jednym z tych piłkarzy, którym bacznie przyglądają się wysłannicy Wisły, jest 26-letni napastnik z Ugandy Eugene Sseppuya. Ugandyjczyk strzela aktualnie bramki dla Cukaricki Belgrad, a do Krakowa będzie ewentualnie mógł się przenieść w zimie.

Tyle o sprawach transferowych. Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz z Jagiellonią, trener Skorża nie ma wątpliwości, że jego podopiecznych czeka najtrudniejszy z dotychczasowych przeciwników. - Kalendarz stopniuje nam siłę rywali - mówi Skorża. - Jagiellonia jest na fali, gra skutecznie i ładnie dla oka. Wiemy, że musimy zastopować Frankowskiego i Grosickiego. Pamiętajmy jednak, że to my jesteśmy faworytem tego spotkania i interesuje nas tylko zwycięstwo. Dodajmy, że w dzisiejszym spotkaniu powinien zagrać Marcelo, który zgodnie z planem wrócił wczoraj z Brazylii, dołączył do zespołu i wziął udział w wieczornym treningu. Dzisiejsze spotkanie to również pojedynek snajperów, którzy w barwach Wisły zdobywali mistrzostwo Polski i tytuły króla strzelców. Mowa oczywiście o Pawle Brożku, który ciągle strzela bramki dla Wisły, oraz Tomaszu Frankowskim, który teraz broni barw "Jagi". Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia, będziemy wiedzieli dzisiaj krótko przed godz. 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Paweł Brożek zostaje przynajmniej do zimy - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto