Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ. Nadzór budowlany bada remont "Gorców"

Łukasz Bobek
Znów jest głośno o nowotarskim biznesmenie Tomaszu Żarneckim. Tym razem mężczyzna znalazł się w centrum uwagi za sprawą remontu domu handlowego „Gorce”. Zastrzeżenia budzi stalowe zadaszenie, jakie powstało przed wejściem budynku „Gorce”. Sprawę od poniedziałku bada nadzór budowlany.

„Gorce” w remoncie

PRL-owski budynek domu handlowego „Gorce” w marcu 2012 r. kupił od miasta biznesmen Wiesław Wojas.

Wyłożył na tę nieruchomość ponad 7 mln zł. Wojas nie cieszył się domem handlowym „Gorce” zbyt długo. Po niecałym roku sprzedał go Tomaszowi Żarneckiemu.

Nowy nabywca postanowił, że przerobi budynek na nowoczesne centrum handlowe. Wypowiedział umowy najmu handlarzom, zamknął sklepy i ruszył z pracami, które objęły zarówno wnętrze budynku „Gorce”, jak jego fasadę.

Wszystko szło bez zarzutu aż do poniedziałku. Dopiero wtedy sprawą bliżej zainteresował się Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Nowym Targu i miejscowy Urząd Miasta.

Wiata zagradza przejście

- Zaczęły do mnie spływać skargi mieszkańców na remont pawilonu „Gorce”, a dokładnie: na to, co właściciel wystawił przed głównym wejściem do budynku od strony ul. Jana III Sobieskiego - mówi Grzegorz Watycha, burmistrz Nowego Targu. Chodzi o dużą metalową konstrukcję, która wygląda, jakby miała być przedłużeniem wejścia do budynku.

- Mieszkańcy, którzy zwrócili się w tej sprawie do urzędu, twierdzą, że wyrosła konstrukcja została postawiona na chodniku i tym samym uniemożliwia swobodne przejście pieszym - dodaje burmistrz. Sprawdził i okazało się, że chodnik, na którym stanęło zadaszenie, należy do inwestora.

- No cóż, tak ten budynek został sprzedany przez mojego poprzednika - podkreśla i dodaje, że w sprawie budowy skontaktował się jednak z nadzorem budowlanym. Okazuje się, że nie tylko on.

Konserwator się dziwi

Oficjalnie zawiadomienie o wszczęciu kontroli robót na terenie pawilonu „Gorce” złożył Paweł Dziuban, kierownik nowotarskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie.

Jego zdaniem inwestor miał obowiązek uzgodnić z nim budowę zadaszenia, a tego nie zrobił.

- „Gorce” nie są zabytkiem, ale leżą w strefie, która według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest objęta opieką konserwatorską - wyjaśnia Dziuban.

Zauważa, że „powstało dziwactwo”, które jego zdaniem świadczy o rozbudowie budynku „Gorce”. Przekonuje, że to jest zwykła samowola budowlana.

Samowola czy nie?

- Nie mogę na razie jednoznacznie stwierdzić, czy konstrukcja przy pawilonie „Gorce” jest samowolą. Dopiero rozpoczynamy badanie sprawy. Nie wiem też, czy inwestor dostał pozwolenie na budowę obiektu, czy w ogóle zgłosił jego budowę - informuje Gabriela Przystał, szefowa PINB w Nowym Targu.

Z Żarneckim nie udało nam się wczoraj skontaktować.

Kłopoty biznesmena

To nie pierwsza sprawa Żarneckiego z nadzorem budowlanym. Kilka lat temu, po pożarze należącego do niego supermarketu E. Leclerc, biznesmen dobudował antresolę w supermarkecie, którą zalegalizował dopiero kilka lat później.

Ostatnio Żarnecki zalazł za skórę urzędnikom w Nowym Targu za sprawą placu targowego przy ul. Ludźmierskiej, który uruchomił równocześnie z forsowaną przez magistrat nową targowicą przy oczyszczalni ścieków.

Biznesmen blokuje budowę ronda na zakopiance na granicy Nowego Targu i Szaflar.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto