Dzielna pracownica udaremniła napad na bank na osiedlu Wojska Polskiego. W poniedziałek około godz. 15.45, tuż przed zamknięciem placówki, do budynku wszedł młody mężczyzna. Zażądał opróżnienia kasy.
- Mężczyzna twierdził, że ma przy sobie broń, której użyje, jeżeli kobieta nie wyda mu pięciu tysięcy złotych - relacjonuje młodszy aspirant Iwona Grzebyk-Dulak, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Kobieta nie straciła jednak zimnej krwi i włączyła alarm. Wtedy napastnik przestraszył się i uciekł.
Dyżurny sądeckiej komendy policji natychmiast przekazał rysopis rabusia wszystkim funkcjonariuszom, którzy pełnili służbę. Po chwili zatrzymano poszukiwanego mężczyznę niedaleko siedziby banku, który próbował obrabować.
- Wyjaśnił policjantom, że jego zachowanie to zwykły żart - podkreśla rzeczniczka sądeckiej policji. - Potraktowali go jednak zupełnie serio i trafił do policyjnego aresztu, gdzie teraz czeka na przedstawienie zarzutów.
Za rozbój może 30-latkowi grozić nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?